Poniedziałek, 21 listopad 2011, 07:24
co prawda to tylko perfumetka z przepsikanym testerem, ale zapach fenomenalny. im dłużej się w niego zagłębiam i poznajemy się wzajemnie tym bardziej go pożądam nieco mnie tylko zaskoczyła nad wyraz spokojna baza po burzliwym sercu.
ale może to i lepiej? mógłby męczyć tym zawartym w sobie "wariactwem" i przeskakiwaniem jedna przez drugą nut zapachowych z którego go utkano.
z pozoru ciężki i nieco chaotyczny w odbiorze, z każdą minutą na skórze jakby dopasowywał się do nosiciela. po godzinie staje się nieco ugrzeczniony ale wciąż narowisty i z pazurem. a potem płynie już spokojnie emanując do otoczenia niewielkie chmurki swego urokliwego jestestwa
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/