Sobota, 4 sierpień 2018, 13:41
Jestem w tej trudnej sytuacji, że wszystkie zapachy, które lubię, nadają się na zimniejszą połowę roku. Te które lubię, to CH Men, D&G The One, Avon Black Suede, Versace Oud Noir. Znalezienie jakiegokolwiek zapachu na cieplejszą połowę roku jest dla mnie niewykonalne. Kompletnie nic mi się nie podoba, ani nic do mnie nie przemawia. Każda wizyta w perfumerii kończy się zawodem. Bardzo nie lubię zapachów z nutami wodnymi, trącących "zielonym ogórkiem". Nuty cytrusowe - czemu nie, tylko że jak tu znaleźć coś, co nie pachnie jak przypadkowy facet mijany na ulicy... Jakieś "Bleu de Chanely" i inne "Saważe" do mnie nie przemawiają... Aqua di Gio? Nic ciekawego... Lubię coś w klimatach retro bądź nawiązuje do tego - próbowałem D&G PH, ale za bardzo trąci białą koszulą i krawatem jak dla mnie (mam 26 lat i nie te klimaty całkowicie). Szukam czegoś w czym mógłbym pachnieć oryginalnie. Nie potrafię znaleźć zapachu świeżego nadającego na tych samych falach co ja. Myślałem o Fahrenheit 32, ale tego w perfumeriach raczej już nie powącham, pozostaje zamówić próbkę. Jakieś inne propozycje?