Środa, 18 październik 2017, 20:35
Ciągle nie mogę znaleźć idealnej zieleni, pomóżcie proszę.
Ma być jak najwięcej zieleni, takiej raczej jasnej, wiosennej, lekkiej, pachnącej wiatrem.
Bez dominujących dodatków, może być szyprowa, mogą być aldehydy, może być trochę zielonych ziół lub troszkę cytrusów czy owoców. Ale zieleń ma dominować.
Może być trochę gorzka, ale tylko trochę, czyli bez takiej ilości galbanum jak w Vent Vert.
Nie za dużo mchu i vetiveru.
Może być trochę rabarbaru, ale nie tak dominującego jak w Aedes de Venustas, ani tak słodkiego jak w Devil In Disguise.
Damski, uniseks lub uniseksowaty męski.
I rozsądna cena oraz przyzwoita trwałość.
Bez piżma i innych mydeł i pranej pościeli, bez pudru, bez zbyt wyraźnych kwiatów (a już szczególnie bez róży), żadnej lawendy, słodyczy i mlecznej figi, bez "kolońskości", bez soli i papryki.
Bez leśnej zieleni, czyli bez drzew iglastych, bez poszycia w lasach liściastych.
Ninfeo Mio jest prawie, ale zbyt krzykliwy.
Chanel 19 edp jest prawie, ale ciut za dużo kwiatków i za mała trwałość jak za tą cenę.
Herba Fresca jest prawie, ale zbyt miętowa.
Ogródki za kwieciste.
Tokyo bloom to niezupełnie to, no i nietrwały na mnie.
Mam nadzieję, że udało mi się opisać Poszukiwaną/Poszukiwanego
Ma być jak najwięcej zieleni, takiej raczej jasnej, wiosennej, lekkiej, pachnącej wiatrem.
Bez dominujących dodatków, może być szyprowa, mogą być aldehydy, może być trochę zielonych ziół lub troszkę cytrusów czy owoców. Ale zieleń ma dominować.
Może być trochę gorzka, ale tylko trochę, czyli bez takiej ilości galbanum jak w Vent Vert.
Nie za dużo mchu i vetiveru.
Może być trochę rabarbaru, ale nie tak dominującego jak w Aedes de Venustas, ani tak słodkiego jak w Devil In Disguise.
Damski, uniseks lub uniseksowaty męski.
I rozsądna cena oraz przyzwoita trwałość.
Bez piżma i innych mydeł i pranej pościeli, bez pudru, bez zbyt wyraźnych kwiatów (a już szczególnie bez róży), żadnej lawendy, słodyczy i mlecznej figi, bez "kolońskości", bez soli i papryki.
Bez leśnej zieleni, czyli bez drzew iglastych, bez poszycia w lasach liściastych.
Ninfeo Mio jest prawie, ale zbyt krzykliwy.
Chanel 19 edp jest prawie, ale ciut za dużo kwiatków i za mała trwałość jak za tą cenę.
Herba Fresca jest prawie, ale zbyt miętowa.
Ogródki za kwieciste.
Tokyo bloom to niezupełnie to, no i nietrwały na mnie.
Mam nadzieję, że udało mi się opisać Poszukiwaną/Poszukiwanego