Sobota, 28 luty 2015, 23:26
Jeden pojedynek jaki dodałem na razie z przewagą głosów na azzaro pour homme, jeszcze mi się nasuwa jego zestawienie z gbh, również w pojedynku aktualnie będące w sprzedaży wersje
Tomek
Ankieta: Którego wybierasz? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
Giorgio Beverly Hills Giorgio for Men | 3 | 33.33% | |
Azzaro Pour Homme | 6 | 66.67% | |
Razem | 9 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 28 luty 2015, 23:26
Jeden pojedynek jaki dodałem na razie z przewagą głosów na azzaro pour homme, jeszcze mi się nasuwa jego zestawienie z gbh, również w pojedynku aktualnie będące w sprzedaży wersje
Tomek
Poniedziałek, 21 marzec 2016, 00:16
Azzaro. Giorgio zbyt geriatyczny.
Poniedziałek, 21 marzec 2016, 08:43
Bez sekundy zastanowienia: Giorgio!
Poniedziałek, 21 marzec 2016, 19:46
illusion napisał(a):Azzaro. Giorgio zbyt geriatyczny. To może być bardziej geriatrycznie niż w Azzaro? hock: A pomyśleć, że rozważałem zakup tego Giorgia w ciemno.....
Obniżka!!! Montale Patchouli Leaves za 199 zł!!! Okazja!!!
https://perfuforum.pl/thread-23599.html
Wtorek, 22 marzec 2016, 17:18
mam katar napisał(a):illusion napisał(a):Azzaro. Giorgio zbyt geriatyczny. Ludzie różnie odbierają dziadkowe perfumy. Dla mnie Azzaro to kremy do golenia gilette/wars - sporo lawendy i mchu czyli bardzo męsko, ale bez kwasu. Giorgio to szalet. Trochę podobny do Gentleman, ale jednak z dużo dłuższą brodą i nie ta jakość.
Środa, 23 marzec 2016, 13:52
mam katar napisał(a):A dla mnie Azzaro jest totalną geriatrią, a GBH jest oldschoolowy, ale nie dziadkowy. Ja tak to widzęillusion napisał(a):Azzaro. Giorgio zbyt geriatyczny.
Czwartek, 31 marzec 2016, 12:52
Z jednej strony Azzaro, trochę toporny na początku, z projekcją, która chciałoby się by była większa ale ogólnie wyważony, wyrafinowany, bogaty, trochę dziwny i niespotykany, jakże inny od dzisiejszych woni, w których ostatnio panuje moda na 3 składniki na krzyż, nie geriatryczny moim zdaniem a raczej poważny, nie podkreślający "profesjonalizmu" (buahaha) i "statusu zawodowo-społecznego" (buahahahahahaha x 2) jak Terre czy Deklaracja ale coś podkreślający na pewno, i ogólnie jedyny w swoim stylu.
Z drugiej Giorgio, kwiatowo, miodowo-pudrowy, bardziej geriatryczny moim zdaniem, być może trochę syntetyczny i nieco tani w odbiorze dla niektórych ale jakże charakterystyczny i doniosły. Nie głosuję bo nie potrafię wskazać. Dla mnie remis.
Sobota, 25 marzec 2017, 17:17
Nieznacznie Azzaro
Niedziela, 26 marzec 2017, 14:15
Giorgio Beverly Hills Giorgio for Men
|
|