Piątek, 20 luty 2015, 16:22
Trochę dziwi mnie, że Chez Bond zestawia się z GIT, a nie z SMW. Dla mnie właśnie te dwa są do siebie w jakiś sposób podobne, czuję w obu dużo herbaty, "miękkiego" sandałowca i cytrusy. Oba mają też taką "metaliczną" nutę (SMW bardziej) - podejrzewam, że to herbata, w Gucci PH II coś takiego też wyczuwam. Obydwa bardzo lubię, prawdopodobnie obydwa nabędę w przyszłości.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."