Wtorek, 10 czerwiec 2014, 15:28
Męskość dawniej czyli YSL Kouros i dziś czyli Hermes Terre d'Hermes.
Dwa genialne zapachy, które nie są pobobne pod względem kompozycji, ale reprezentują prawdziwą samczość. Niestety zostały okrutnie wykastrowane co nie zmienia faktu, że wciąż wzbudzają kontrowersje. Zresztą nie ma co reklamować. To są dwie ikony tego forum.
Osobiście jestem za Hermesem ale jestem ciekawy, który z nich cieszy się większą aprobatą
Dwa genialne zapachy, które nie są pobobne pod względem kompozycji, ale reprezentują prawdziwą samczość. Niestety zostały okrutnie wykastrowane co nie zmienia faktu, że wciąż wzbudzają kontrowersje. Zresztą nie ma co reklamować. To są dwie ikony tego forum.
Osobiście jestem za Hermesem ale jestem ciekawy, który z nich cieszy się większą aprobatą