grzegorz01 napisał(a):EB jest 2x droższy, 2x trwalszy i 2 x cięższy od DHC13. Do tego jest to EDT Concentree/EDP (Chanel twierdzi że to jedno i to samo!).
dla mnie to troszkę 2 rodzaje pachnideł. Nigdy bym się raczej nie zastanawiał czy wybrać tego czy tego bo to b zależało od pogody.
Ciężo na upały znaleźć coś lepszego od DHC13
Na dzień (zwłaszcza gorący) - Dior
Na wieczory (lub dzień <25st.) - Chanel
Trochę mnie zdziwił Twój post dlatego że EB testowałem 2x z różnych źródeł i konkluzja była taka sama - na mojej skórze to chyba najmniej trwałe perfumy jakie kiedykolwiek używałem.

(chociaż sama kompozycja bardzo przypadła mi do gustu) Po 2h po prostu znikały. Nie wiem co jest z tą marką. Jedyne co testowałem i w miarę się mnie trzymało to BDC, ale i tak sporo krócej niż taki Sauvage który jest z tej samej bajki. Stąd też moja ogólna niechęć do perfum chanel.
Tak więc głos na DHC