Sobota, 31 maj 2014, 21:13
Od kilku już ładnych tygodni mam i używam, ale ciężko było mi zabrać się za opisanie...
Skład:
góra: cytrusy, świeże zielone nuty, bergamotka, czarny pieprz, szałwia, gałka muszkatołowa, nuty kwiatowe
środek: irys, jaśmin, paczula, wetiwer, czystek (labdanum)
baza: nuty skórzane, wetiwer, paczula, oud (drzewo agarowe), bób tonka, ambra, piżmo
Dosyć trudno mi opisać ten zapach. Jest zielono i świeżo, ale nie jest to świeżość ani cytrusowa, ani wodna, ani piżmowo-mydlana. Jest zielono, ale nie ziołowo. Może odrobinę da się wyczuś "warzywny" klimat... Jest dość elegancko, ale też lekko. Uniseksowo, z lekkim przechyłem po pewnym czasie na kobiecą stronę, choć zapach ma zacięcie kolońskie. Bardzo ważnym składnikiem jest wetyweria, która po kilkunastu minutach po aplikacji zaczyna grać główną rolę, ale co ciekawe, nie jest to pachnidło typowo "wetyweryczne", zapewne z powodu zauważalnych ilości nut kwiatowych oraz irysa, który daje wrażenie lekkiej pudrowości (jednak). Projekcję ma - mimo dość lekkiego charakteru - bardzo dobrą, trwałość - spokojnie 8 h daje radę. Na skórze wciąż czuć pod palcami ślad zaaplikowanego kilka godzin wcześniej płynu. Bardzo dobre pachnidło mstrza Villoresi'ego!
Skład:
góra: cytrusy, świeże zielone nuty, bergamotka, czarny pieprz, szałwia, gałka muszkatołowa, nuty kwiatowe
środek: irys, jaśmin, paczula, wetiwer, czystek (labdanum)
baza: nuty skórzane, wetiwer, paczula, oud (drzewo agarowe), bób tonka, ambra, piżmo
Dosyć trudno mi opisać ten zapach. Jest zielono i świeżo, ale nie jest to świeżość ani cytrusowa, ani wodna, ani piżmowo-mydlana. Jest zielono, ale nie ziołowo. Może odrobinę da się wyczuś "warzywny" klimat... Jest dość elegancko, ale też lekko. Uniseksowo, z lekkim przechyłem po pewnym czasie na kobiecą stronę, choć zapach ma zacięcie kolońskie. Bardzo ważnym składnikiem jest wetyweria, która po kilkunastu minutach po aplikacji zaczyna grać główną rolę, ale co ciekawe, nie jest to pachnidło typowo "wetyweryczne", zapewne z powodu zauważalnych ilości nut kwiatowych oraz irysa, który daje wrażenie lekkiej pudrowości (jednak). Projekcję ma - mimo dość lekkiego charakteru - bardzo dobrą, trwałość - spokojnie 8 h daje radę. Na skórze wciąż czuć pod palcami ślad zaaplikowanego kilka godzin wcześniej płynu. Bardzo dobre pachnidło mstrza Villoresi'ego!