Poniedziałek, 20 styczeń 2014, 20:16
Coven Andrea Maack
Nuty drzewne, zielona trawa, esencja ziemi, mech dębowy, whiskey i nuty przyprawowe
Spis nut do Coven jest bardzo adekwatny. Zapach otwiera się realistycznym akordem trawy (trochę jak liść drzewa figowego - ale mroczny, głębszy). Następnie akord się rozwija i zaczyna przypominać lekko wilgotny stóg siana. Pachnie ziołami, gdzieś przewija się trochę delikatnej słodyczy, ale dominują rośliny. Z czasem siano "przesusza się" pozbywa się wilgoci, coven subtelnieje i delikatnie pachnie pieprzem.
Ciekawy zapach, dla mnie przyjemny, bo lubię wszelkie zioła i apteczne klimaty. Jednak podejrzewam, że jako perfumy będzie cieszył dość wąskie grono odbiorców . Na NowSmellThis ktoś napisał "Witches are hot right now." - no i to by pasowało do tej woni.