Sobota, 10 wrzesień 2011, 13:29
Unikatowa kompozycja Pierre'a Guillaume'a. Początek - o dziwo ! - skojarzył mi sie dziś ze stara wersją Antauesa. Po umoszczeniu się na skórze rozkoszuję się śliczną mieszanką przyprawową z nutami pieprzowymi w roli głównej. Świetny zapach na takie zimne dni.
Nuty górne: olejek z nasion konopii indyjskich (Canapa Sativa)
Nuty serca: pieprz, pimento, kawa
Nuty bazy: drewno hebanowe, czekolada, laski wanilii burbońskiej
Nuty górne: olejek z nasion konopii indyjskich (Canapa Sativa)
Nuty serca: pieprz, pimento, kawa
Nuty bazy: drewno hebanowe, czekolada, laski wanilii burbońskiej