Środa, 14 marzec 2012, 17:55
Uniseks w charakterystycznie innym flakonie niż inne Lutensy, no i w pojemności 100 ml.
Nudny, zupełnie inny charakterem niż pozostałe Lutensy. Pachnie jak średniej klasy sieciówkowy Sport, bo skład ma charakterystyczny dla sportów (mięta, nuty morskie). Cena nieadekwatna do jakości, z podobnych klimatów lepiej sięgnąć po Chanel Allure Homme Sport, bo oba zapachy są zbliżone.
To nie jest zły zapach, ale za 460 zł / 100 ml mamy dwa równie dobre sporty z mass marketu, a Lutens wcale na ich tle nie wypada lepiej.
Nudny, zupełnie inny charakterem niż pozostałe Lutensy. Pachnie jak średniej klasy sieciówkowy Sport, bo skład ma charakterystyczny dla sportów (mięta, nuty morskie). Cena nieadekwatna do jakości, z podobnych klimatów lepiej sięgnąć po Chanel Allure Homme Sport, bo oba zapachy są zbliżone.
To nie jest zły zapach, ale za 460 zł / 100 ml mamy dwa równie dobre sporty z mass marketu, a Lutens wcale na ich tle nie wypada lepiej.