Poniedziałek, 28 maj 2018, 17:45
Phaedon Oriental Mint
Rok wydania: 2011
Nuty zapachowe wg producenta: mięta, pieprz, geranium różowe, cedr, żywica Tolu, absolut czarnego tytoniu, ambroksan, białe piżmo.
(foto: fragrantica.pl)
Zapach–eksperyment. Połączenie ostrej mięty z ambroksanem, znanym mi z Sauvage 2015. W Oriental Mint ambroksan współtworzy ciężki, smoliście czarny, kojarzący mi się z jakimś technicznym płynem, akord (Sauvage 2015 również jest dla mnie wonią quasi-syntetyczną, btw).
Nie rozumiem tego zapachu, takiego zestawienia kontrastujących ze sobą nut. Mięta robi tu za kwiatek do ciemnego, ciężkiego kożucha.
Rok wydania: 2011
Nuty zapachowe wg producenta: mięta, pieprz, geranium różowe, cedr, żywica Tolu, absolut czarnego tytoniu, ambroksan, białe piżmo.
(foto: fragrantica.pl)
Zapach–eksperyment. Połączenie ostrej mięty z ambroksanem, znanym mi z Sauvage 2015. W Oriental Mint ambroksan współtworzy ciężki, smoliście czarny, kojarzący mi się z jakimś technicznym płynem, akord (Sauvage 2015 również jest dla mnie wonią quasi-syntetyczną, btw).
Nie rozumiem tego zapachu, takiego zestawienia kontrastujących ze sobą nut. Mięta robi tu za kwiatek do ciemnego, ciężkiego kożucha.