Niedziela, 20 maj 2012, 20:42
Któreż to flakony są w Waszej kolekcji najcenniejsze? Nie mam tu na myśli ulubionego zapachu ani też najdroższego, ale białe kruki, ciężkie do zdobycia, już dawno wycofane.
W chwili obecnej mam dwie takie wody:
-YSL M7- nie dość, że uwielbiam, to jest trudny do zdobycia w rozsądnej cenie,
-Franck Olivier Balck Touch- niezbyt popularny, kosztujący niewiele, pachnący rewelacyjnie i również trudny do zdobycia.
W chwili obecnej mam dwie takie wody:
-YSL M7- nie dość, że uwielbiam, to jest trudny do zdobycia w rozsądnej cenie,
-Franck Olivier Balck Touch- niezbyt popularny, kosztujący niewiele, pachnący rewelacyjnie i również trudny do zdobycia.