Czwartek, 17 maj 2012, 12:46
belor napisał(a):Dla mnie przeciętna kompozycja i tak oceniłem, a reszta to marketing (jak widać po dyspucie udany).
A co do stwierdzenia - "reszta to marketing"...
Uważasz belor, że skoro wydało się sporą kasę na produkcję zapachu, to całość powinno trzymać się w piwnicy?
Chyba logiczne jest, żeby sprawić, żeby kolejny_tysięczny_flakon na półce Sephory, czy innego sklepu, wyróżniał by się na tle pozostałych. Może np. Gueralin, zamiast wydawać grubą kasę na kolejne wersje Homme, powinien właśnie skupić się na tym, żeby choć o jednym nowym zapachu "gadała ulica"? Trochę reklam w tv, w prasie i może nie musiałby się bawić w jakieś wersje limitowane, lub inne tzw. flankers, tylko uruchomić kolejną linię produkcyjną, żeby nadążyć za popytem? Hę?
Ale ja się nie znam. Jestem tylko celowniczym haubicy 155mm....