Piątek, 31 październik 2014, 23:18
Witajcie,
wybieram się z niedawno poznaną dziewczyną na radnkę, do restauracji.
Ja mam 22 lata (powiedziałem jej, że mam 24 :twisted: ) dziewcyzna 27 (ale wygląda na 19 ). Nie mam pojęcia jaki zapach dobrać do tej sytuacji.
Perfumy które posiadam (wypiszę tylko te które biorą pod uwagę):
- PR Invictus,
- Chanel AHS,
- Armani Black Diamonds,
- Cartier Declaration Cologne,
- i najnowszy nabytek poniękąd na tę okazję - Bentley EDT for men.
Mam jeszcze (Dior Fahrenheit Aqua, CH 212 VIP, Boss szary, PR Milion) i Boss in Motion (Podróba i oryginał, hehe i najlepsze jest to, że podróba pachnie ładniej i niejedna osoba mi to potwierdziła. Zapach podobny ale jednak ładniejszy, kupiłem oryginał tylko dlatego, bo podróba mi się spodobała i myślałem, że będzie to samo, ale bardziej trwałe a tu taka lipa).
Dzisiaj pierwszy raz użyłem testowo tego Bentleya i podoba mi się. Taki akurat na wieczorową porę. Jeszcze według mnie to ten Bentley, jest taki bardziej jakby poważny (dla starszego faceta / ja mam 22 lata, więc ktoś koło 35 to już starszy facet dla mnie ;p). Jak wiadomo z reguły dziewczyny wolą starszych facetów.
Kumpel jak powąchał te wyżej wymienione to mi polecił Invictusa. Ogólnie jak kiedyś dawałem koleżankom wachąć zapachy w domu, to nigdy żadna nie powiedziała, że Invictus źle pachnie.
Który zapach będzie najrozsądniejszy? Ja czuję się dobrze w każdym z wyżej wymienionych. Co Wy byście wybrali mając do wyboru, to co ja mam? - Tylko nie piszcie, że nic .
Dzięki za wszelkie sugestie.
wybieram się z niedawno poznaną dziewczyną na radnkę, do restauracji.
Ja mam 22 lata (powiedziałem jej, że mam 24 :twisted: ) dziewcyzna 27 (ale wygląda na 19 ). Nie mam pojęcia jaki zapach dobrać do tej sytuacji.
Perfumy które posiadam (wypiszę tylko te które biorą pod uwagę):
- PR Invictus,
- Chanel AHS,
- Armani Black Diamonds,
- Cartier Declaration Cologne,
- i najnowszy nabytek poniękąd na tę okazję - Bentley EDT for men.
Mam jeszcze (Dior Fahrenheit Aqua, CH 212 VIP, Boss szary, PR Milion) i Boss in Motion (Podróba i oryginał, hehe i najlepsze jest to, że podróba pachnie ładniej i niejedna osoba mi to potwierdziła. Zapach podobny ale jednak ładniejszy, kupiłem oryginał tylko dlatego, bo podróba mi się spodobała i myślałem, że będzie to samo, ale bardziej trwałe a tu taka lipa).
Dzisiaj pierwszy raz użyłem testowo tego Bentleya i podoba mi się. Taki akurat na wieczorową porę. Jeszcze według mnie to ten Bentley, jest taki bardziej jakby poważny (dla starszego faceta / ja mam 22 lata, więc ktoś koło 35 to już starszy facet dla mnie ;p). Jak wiadomo z reguły dziewczyny wolą starszych facetów.
Kumpel jak powąchał te wyżej wymienione to mi polecił Invictusa. Ogólnie jak kiedyś dawałem koleżankom wachąć zapachy w domu, to nigdy żadna nie powiedziała, że Invictus źle pachnie.
Który zapach będzie najrozsądniejszy? Ja czuję się dobrze w każdym z wyżej wymienionych. Co Wy byście wybrali mając do wyboru, to co ja mam? - Tylko nie piszcie, że nic .
Dzięki za wszelkie sugestie.