Wtorek, 27 marzec 2018, 22:45
Cześć! Piszę ponieważ chciałbym poszerzyć nieco swoje perfumowe horyzonty i wejść w trochę bardziej niszowe, mniej mainstreamowe zapachy. Planuję wydać 300-400zł i chciałbym zrobić to rozsądnie (niekoniecznie wydać na jedną flaszkę). Tu mam do was pytanie, w co celować, od czego zacząć?
Zaznaczę że szukam czegoś bardziej wiosennego, o ile lubię kompozycje orientalne i słodkie to wolałbym pójść w nieco inną stronę, zależy mi również na słusznej trwałości i wyczuwalnej projekcji. Nie wiem czy to jakakolwiek podpowiedź ale mam i lubię zapachy nieco odmienne od mainstreamu jak Lalique EN czy Gucci Guilty Absolute, a moim top #1 jest Guerlain Heitage (lubię klimaty vintage), chociaż propozycje nie muszą do nich nawiązywać.
Jedyną rzeczą którą chciałbym z góry odrzucić są nuty zwierzęce, kompozycje Amouge Gold czy Kourosa są nie dla mnie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Zaznaczę że szukam czegoś bardziej wiosennego, o ile lubię kompozycje orientalne i słodkie to wolałbym pójść w nieco inną stronę, zależy mi również na słusznej trwałości i wyczuwalnej projekcji. Nie wiem czy to jakakolwiek podpowiedź ale mam i lubię zapachy nieco odmienne od mainstreamu jak Lalique EN czy Gucci Guilty Absolute, a moim top #1 jest Guerlain Heitage (lubię klimaty vintage), chociaż propozycje nie muszą do nich nawiązywać.
Jedyną rzeczą którą chciałbym z góry odrzucić są nuty zwierzęce, kompozycje Amouge Gold czy Kourosa są nie dla mnie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję