Niedziela, 6 grudzień 2015, 18:55
Witam Drogie Panie. Temat owiany nutką tajemnicy. Przejdźmy do historii.
Jakieś 5 lat temu dojeżdżałem pociągiem na studia. Pewnego pięknego dnia minęła mnie niesamowicie seksownie ubrana kobieta zostawiając za sobą chmurę perfum które do dnia dzisiejszego chodzą mi po głowie. Zapach ten czułem raz w życiu i nie spotkałem nikogo później pachnącego podobnie. Jedyne co pamiętam to bardzo intensywną truskawkę. Wręcz uważam że to była głownie świeża truskawka. Na samą myśl mam ochotę go zjeść razem z posiadaczką
Jakieś 5 lat temu dojeżdżałem pociągiem na studia. Pewnego pięknego dnia minęła mnie niesamowicie seksownie ubrana kobieta zostawiając za sobą chmurę perfum które do dnia dzisiejszego chodzą mi po głowie. Zapach ten czułem raz w życiu i nie spotkałem nikogo później pachnącego podobnie. Jedyne co pamiętam to bardzo intensywną truskawkę. Wręcz uważam że to była głownie świeża truskawka. Na samą myśl mam ochotę go zjeść razem z posiadaczką
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/7869/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/7869/</a><!-- m -->