Środa, 22 luty 2017, 12:12
Mam pewien problem dotyczący określenia w perfumach piżma i paczuli. Czytałem, że piżmo jest często występującym składnikiem w perfumach zwierzęcych. Jego zapach można określać w niektórych sytuacjach jako mydlany. Dzisiaj testuję Versace Dylan Blue i czuję tam taką świeżą mydlaność, więc byłem przekonany, że to piżmo. Jednak tutaj ten aromat jest znacznie słabszy, niż np. w Dior Sauvage, w którym tą mydlaność wyczuwam bardzo mocno i daje mocny powiew świeżości. Jednak patrząc na jego nuty nie ma tam piżma, a występuje paczula - zarówno tu i tu. Jednak nigdzie na internecie nie znalazłem do czego można paczulę porównać. Czy potraficie porównać te 2 nuty do czegoś powszechnie występującego?