Jak miodek zaakceptuje "drugą" formę Perfum, to nikt się nie będzie Ciebie czepiał. Dziwne to życie w społeczeństwie: ludzie umówili się że ten wyraz jest przekleństwem, a ten wymawia się i pisze w ten sposób a nie inny. Wiem, przejaskrawiam...
A tak poważniej w temacie: próbowałem znaleźć taki składnik i chyba się poddaję. W dobie syntetycznych idealnych molekuł chyba ciężko będzie wymienić coś naturalnego, szlachetnego. Mnie się podoba gałka muszkatołowa, ale czy to pretenduje do "szlachetności" to wątpię

Lucjan: chyba też coś takiego czytałem może nawet na blogu u Szefa