Czwartek, 24 sierpień 2017, 13:20
Siemanko
Są tu jacyś maniacy motorowodniarstwa ?
Są tu jacyś maniacy motorowodniarstwa ?
Czwartek, 24 sierpień 2017, 13:20
Siemanko
Są tu jacyś maniacy motorowodniarstwa ?
Czwartek, 24 sierpień 2017, 17:09
Ja kiedyś byłem razem z przyjacielem. Raz pojechaliśmy na taki wodny wojaż, wiadomo przygotowaliśmy się wcześniej - trochę cannabis, trochę piwa, trochę benzyny do silnika i można płynąć. Niestety ale motorówka po jakimś czasie okazała się chyba trefna bo nas przechyliło i wpadliśmy do wody! W dodatku byliśmy zajęci przygotowaniem się do rejsu tak bardzo że umknęło nam założenie kamizelek. To było straszne, kolega topił się i nie umiał pływać, błagał Marię przenajświętszą o zmiłowanie, modlił się żarliwie klęcząc, a słońce bosko oświetlało pot na jego czole... klęcząc???
Tak, okazało się bowiem że wpadliśmy przy samym brzegu, a łódki jeszcze nawet nie odpaliliśmy. Jaka była nasza radość że to tylko mielizna, że Bóg wziął nas w opiekę. Usłyszeliśmy wtedy z nieba głos pocieszenia który mówił: " Nie bójcie się, wypłyńcie na głębię". Niestety przesłyszeliśmy się i myśleliśmy że chodziło mu aby zaciągać się głębiej... Po tym zaleceniu - a właściwie po jego wykonaniu - przeszła nam już niestety ochota na surfowanie motorówką
Czwartek, 24 sierpień 2017, 17:33
Mam patent i pływałem kilka lat temu jak byłem w woprze. Od tego czasu nie mam okazji, a szkoda bo to fajna sprawa. Najchętniej poszalałbym na skuterze 8-) .
Środa, 30 sierpień 2017, 11:55
Jestem sternikiem morskim, pływam na skuterach namiętnie i je przerabiam, czemu pytasz ?
Przeraża mnie desensytyzacja i habituacja moich rzęsek i synaps neuronów węchowych atakująca z każdej strony...
★★★★★★ Moje Butelki ★★★★★★
Środa, 30 sierpień 2017, 12:23
Ja na przyszły rok mam plany zrobić patent sternika motorowodnego.
Kilka lat temu miałem okazje pływać przez 2 sezony na pięknej Bavarii oraz piekielnie mocnej Baji W tym roku byliśmy na żaglach i utwierdziłem się w przekonaniu, że wolę silnik |
|