Z zapachami, podobnie jak i ze wszystkim innym, włączając w to nałogi, należy zachować umiar na zasadzie nie przymuszania otoczenia do uległości

Innymi słowy, zapach ma służyć nam do podkreślenia indywidualności a nie zdominowania środowiska.
Wyjście do knajpy, teataru, kina i innych publicznych miejsc w których będziemy przebywać dłużej nie może powodować uciążliwości dla otoczenia, dlatego w takich miejscach najlepiej spisują się lekkie zapachy mydlane i kwiatowe, "bez ogona", starannie dobrane do pory dnia i przede wszystkim trzymające się blisko skóry.
Już samo stosowanie pachnideł to wizytówka dobrego tonu, a w dobrym tonie jest też uszanowanie otoczenia. Cygar też nie palimy w windzie nawet jeżeli są to najlepsze hawańskie rolowane mokrymi udami nastoletnich Kubanek
Wizyty w urzędach, rozmowy handlowe i inne podobne oficjalne okoliczności to już nieco inna bajka i tu należy stosować zapachy z premedytacja, aby zdemoralizować przeciwnika

Podświadomość dominuje szczegół. Takim szczegółem może być element stroju lub jego całość, ale najczęściej jest nim właśnie zapach
