Poniedziałek, 21 sierpień 2017, 19:11
za 30 lat będą mówić że w pierwszej dekadzie to były prawdziwe zapachy a nie to co teraz że nie robią już takich zapachów jak Dylan Jako mały szkrab podkradałem Versace Ojcu itd. Ja obstawiam przy swoim że to zapach wielozadaniowy na 4 sezony na siłownie, do kościoła i do warzywaniaka w sobotę rano na kacu. Dla wszystkich i dla każdego, takie zapachy też są potrzebne. Znam wiele bardziej nijakie zapachy ostatnich lat. A wiadro chemi sprzątaczki to bardziej Prada L'homme i to wiadro słabiej projektujące.