Sobota, 13 maj 2017, 21:45
Tiziana Terenzi - Gumin
rok wydania: 2016
twórca: Paolo Terenzi
n.g.: ananas, pomarańcza, bergamotka i mandarynka
n.s.: jaśmin, róża, nuty ozonowe, fiołek i ambra
n.b.: agar (oud), brzoza, drzewo sandałowe i piżmo.
Nie przepadam za perfumami Terenzi, ale jest jednak w nich coś co nie pozwala przepuścić okazji do przetestowania kolejnego zapachu. Są strasznie przeładowane składnikami, ale sporadycznie z tej mnogości nut wyłania się coś co może się podobać. Nigdy nie spodziewałem się, że spod ręki Terenzi wyjdzie coś czemu byłbym skłonny dać 6tkę w ankiecie, a tu proszę - Gumin jest bardzo bliski temu, żeby taką ocenę uzyskać.
Spis nut sugeruje, że być może jest to kolejny klon Aventusa, ale nic z tych rzeczy (choć samemu nie będąc fanem Aventusa nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Gumin to taki "Aventus-done right" ). Gumin przede wszystkim jest o wiele bardziej konkretny, choć projektuje jak szalony to nie są to perfumy zwiewne i przestrzenne. Ananas i pomarańcza pachną tu intensywnie i bardzo długo, kwiaty i ozon z fazy serca dodają zapachowi jeszcze bardziej radosnego i letniego wydźwięku. Baza jest piżmowo-drzewna, ale na całe szczęście nie oudowa.
Trwałość 12-16h, do tego pokaźna projekcja przez początkowe 8h.
"6tka" byłaby gdyby nie oficjalna cena tych perfum - 1350/100ml - trochę straszno, trochę śmieszno.
rok wydania: 2016
twórca: Paolo Terenzi
n.g.: ananas, pomarańcza, bergamotka i mandarynka
n.s.: jaśmin, róża, nuty ozonowe, fiołek i ambra
n.b.: agar (oud), brzoza, drzewo sandałowe i piżmo.
Nie przepadam za perfumami Terenzi, ale jest jednak w nich coś co nie pozwala przepuścić okazji do przetestowania kolejnego zapachu. Są strasznie przeładowane składnikami, ale sporadycznie z tej mnogości nut wyłania się coś co może się podobać. Nigdy nie spodziewałem się, że spod ręki Terenzi wyjdzie coś czemu byłbym skłonny dać 6tkę w ankiecie, a tu proszę - Gumin jest bardzo bliski temu, żeby taką ocenę uzyskać.
Spis nut sugeruje, że być może jest to kolejny klon Aventusa, ale nic z tych rzeczy (choć samemu nie będąc fanem Aventusa nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Gumin to taki "Aventus-done right" ). Gumin przede wszystkim jest o wiele bardziej konkretny, choć projektuje jak szalony to nie są to perfumy zwiewne i przestrzenne. Ananas i pomarańcza pachną tu intensywnie i bardzo długo, kwiaty i ozon z fazy serca dodają zapachowi jeszcze bardziej radosnego i letniego wydźwięku. Baza jest piżmowo-drzewna, ale na całe szczęście nie oudowa.
Trwałość 12-16h, do tego pokaźna projekcja przez początkowe 8h.
"6tka" byłaby gdyby nie oficjalna cena tych perfum - 1350/100ml - trochę straszno, trochę śmieszno.