Wtorek, 8 listopad 2011, 23:54
Biral napisał(a):Fever i Guci nie mają takiej słodyczy, jaką ma Visit. W żadnym wypadku nie zrównuję obu kompozycji, z pewnością jednak można zauważyć podobieństwo. Oba są wytrawniejsze od Visita.
Hm, widać co kraj to obyczaj. Ja w Visit odrobinę "słodyczy" dostaję tylko w bazie i to czysto piżmowej. Przez większość czasu jest na mnie drzewno-muszkatołowy i słonkawy nawet.