Niedziela, 26 listopad 2017, 10:40
MHW: ja tak samo, tyle że miałem sparka o 8:01 w koszyku, po wpiasniu kodu pokazał się komunikat, że już po ptakach.
Tak jak pisałem: do promocji tego typu via net podchodziłbym bardzo sceptycznie, jakoś nawet w jednym komentarzu nie widziałem wpisu podekscytowanego kolesia, który to kupił a niby było takich osób 7. Nie ma pewności, czy to sami pracownicy sklepu nie manipulowali tymi wynikami? Może była tylko jedna sztuka? Poza tym x-kom to aż bezczelnie nieuczciwy sklep. Może słowo nieuczciwy jest na wyrost, może lepiej napisac niezły manipulator?
Sparka czerwonego wystawili niby z 3349 (cena przekreślona i niżej promocyjna)... gdy od ponad 2 miesięcy cena regularna to 2999. To po pierwsze. Po drugie potem w ten sam czarny piątek dali niby mega promocję w apce dla tych, którzy wcześniej się nie załapali za... z 3349 na 2999 hahaha. Ale to nic, pod wieczór wersja biała tegoż sparka była już na stronie bez żadnej promocji po.... 2899, no po prostu jakaś paranoja. Oczywiście sklep ma prawo do wszystkiego, sprzedają po ile chcą, ale wnikliwy klient może poczuć się lekko zdezorientowany, tym bardziej że sklepik usilnie pretenduje do miana "najtańszego". Uważajcie.
Tak jak pisałem: do promocji tego typu via net podchodziłbym bardzo sceptycznie, jakoś nawet w jednym komentarzu nie widziałem wpisu podekscytowanego kolesia, który to kupił a niby było takich osób 7. Nie ma pewności, czy to sami pracownicy sklepu nie manipulowali tymi wynikami? Może była tylko jedna sztuka? Poza tym x-kom to aż bezczelnie nieuczciwy sklep. Może słowo nieuczciwy jest na wyrost, może lepiej napisac niezły manipulator?
Sparka czerwonego wystawili niby z 3349 (cena przekreślona i niżej promocyjna)... gdy od ponad 2 miesięcy cena regularna to 2999. To po pierwsze. Po drugie potem w ten sam czarny piątek dali niby mega promocję w apce dla tych, którzy wcześniej się nie załapali za... z 3349 na 2999 hahaha. Ale to nic, pod wieczór wersja biała tegoż sparka była już na stronie bez żadnej promocji po.... 2899, no po prostu jakaś paranoja. Oczywiście sklep ma prawo do wszystkiego, sprzedają po ile chcą, ale wnikliwy klient może poczuć się lekko zdezorientowany, tym bardziej że sklepik usilnie pretenduje do miana "najtańszego". Uważajcie.
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną