Niedziela, 18 luty 2018, 20:57
A co myślicie o założeniu go do garnituru?
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ankieta: Moja ocena Moschino - Uomo? EDT (1997) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 3 | 3.09% | |
3 - Przeciętny | 11 | 11.34% | |
4 - Dobry | 32 | 32.99% | |
5 - Bardzo dobry | 45 | 46.39% | |
6 - Genialny | 6 | 6.19% | |
Razem | 97 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 18 luty 2018, 20:57
A co myślicie o założeniu go do garnituru?
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 18 luty 2018, 21:26
Spokojnie się nada o ile nie jest to pogrzeb. Do jakichś ultra formalnych spotkań też może użyłbym czegoś innego, ale urodziny, ślub, biuro, jakieś takie luźniejsze spotkanie z klientem itp. to moim zdaniem dobry wybór w cieplejsze pory roku.
Niedziela, 18 luty 2018, 23:13
Na początku uwielbiałem ten zapach, zbierał w pracy bardzo dużo komplementów. Obecnie natomiast jakoś mi chyba spowszedniał. Odnośnie trwałości to psiukam się nim 3-4 chmurki o godz. 7 i wychodząc z pracy o godz. 16 ciągle jeszcze minimalnie go czuję.
Środa, 21 marzec 2018, 18:51
bardzo przyjemny, słodkawy (ale nie przesłodzony) zapach. Ja tu czuje głównie kumkwat (o dziwo jadłem owoce i rzeczywiście to coś jak pomarańcza minus kwasowość) z piżmem. Kwiaty, cynamon itd nie za bardzo. Podoba się kobietom, rzeczywiście zapach zdaje się być dość uniwersalny. Dobry do biura, na wiosnę. Może być za słodki na szczytowe lato, ale jeszcze nie testowany. Dla mnie 5-tka.
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Czwartek, 24 maj 2018, 23:06
Taki przyjemniaczek według mnie kompozycje ma bardzo dobrą jest bardzo trwały, co prawda przy skórze ale jednak czułem go jeszcze po około 12h (do wieczornego prysznica) jedyne do czego mógłbym się przyczepić to to że nie odpowiada mi jego późniejsza kompozycja przynajmniej na mojej skórze zbyt mocno wyczuwalne jest piżmo, ale ogólnie zapach jest przyjemny i może się podobać.
Czwartek, 5 lipiec 2018, 18:19
Jeden z moich ulubionych zapachów, przy tym najbardziej komplementowanych. Zużyłem już prawie dwie 125 mililitrowe flaszki. Jako, że ostatnio wpadła mi wersja uznawana za vintage, z roku 2001 to może komuś sie przyda:
Otwarcie identyczne, zupełnie nie czuje różnicy w tych dwóch zapachach. Z biegiem mijających godzin zapach z 2009 jest jakby liniowy, prawie nic się nie zmienia a jedynie traci na mocy i po 6h prawie nic z niego nie ma. 2001 trzyma się zajebiście, jest jakby bardziej szorstki, ziołowy, a przy tym mniej słodki. Na basenotes pisali, że w wersji vintage cytrusy sa bardzie żywe i naturalne, nic z tych rzeczy. Dla mnie wręcz tych cytrusów jest mniej i są bardziej syntetyczne. Projekcja w wersji z 2001 jest tylko troszkę lepsza niż w tej z 2009, trwałość już dwa razy lepsza. Jeśli trafi się w dobrej cenie to warto kupić, ale myśle, że przy obecnych cenach Uomo? za 125 nie ma sensu przepłacać. Od lat szukam czegoś podobnego do Uomo?, innego, ale z tym samym włoskim wdziękiem, nic mnie niestety jeszcze tak nie zachwyciło.
Piątek, 6 lipiec 2018, 08:15
Zapach z mojej flaszki ( zakupiony 2018 w TK-max) projektuje 30 minut. Mniej niż 3 godziny nie ma po nim śladu.
Kilka dni temu przeprowadziłem teścik - zlałem się nim cały , ze 20 strzałów w tym kilka na koszulkę - bardzo szybko odszedł. Najmniej trwały zapach jaki mam w posiadaniu. Moje skojarzenie - cukierki "Zozole". Zapach 4 trwałość 1 , Naciągana 3
Piątek, 6 lipiec 2018, 08:56
dobrze ze o nim m przypomniałeś
dobra pooda na niego u mnie parametry znacznie lepsze
Piątek, 6 lipiec 2018, 12:59
Mario1969 napisał(a):Zapach z mojej flaszki ( zakupiony 2018 w TK-max) projektuje 30 minut. Mniej niż 3 godziny nie ma po nim śladu.to musisz miec cos nie halo z flakonem,psikalem swego czasu nowe wersje i az tak zle nie bylo,
Piątek, 6 lipiec 2018, 16:49
Wczoraj wieczorem specjalnie sobie psiknąłem swoim Uomo na blotter. Rano wyczuwalny bardzo dobrze, teraz nadal delikatnie go czuć, wersja z końcówki 2016 roku, więc też potwierdzam, że coś musiało być grubo nie tak z tym flakonem
Niedziela, 8 lipiec 2018, 06:26
Mam flakon z 2018 roku i po używaniu naprzemiennie z innymi mogę stwierdzić co następuje:
1. miły delikatny zapach, właściwie na każdą okazję, 2. niestety jest to mój najmniej trwały zapach - właściwie musiałbym go aplikować co 2 godziny - tak aby był wyczuwalny.
Niedziela, 26 sierpień 2018, 18:52
Szukałem tej wiosny zapachu na lato: czegoś niezobowiązującego, noszącego się z wdziękiem, niebanalnego. I tak zachęcony pochlebnymi opiniami zaopatrzyłem się w próbkę Uomo?. I żeby nie to zbyt mocne pudrowe wysładzanie się zapachu dość szybko po aplikacji, miałbym to czego szukałem. A tak, z żalem rzuciłem tylko "arrivederci". Szkoda.
Niedziela, 26 sierpień 2018, 19:05
Bywają dni, gdy wybór perfum obija dół listy rzeczy do zrobienia. Nie ma czasu, brak chęci, a pachnieć jednak czymś wypada. Taką zapchajdziurą w moim przypadku jest Uomo?. To perfumy uniwersalne do granic, a przy tym cholernie urzekające. Pod tym względem porównałbym ten zapach do YSL L'homme.
Po recenzjach nie spodziewałem się parametrów na wysokim poziomie. Miło się zaskoczyłem, bo Uomo? trwa na mnie 8-10h.
Poniedziałek, 18 luty 2019, 20:50
Bardzo niedoceniany niskobudżetowy zapach. W cenie do 70 zł można bez problemu zakupić flakonik o pojemności 125 ml. Będzie to jeden z najlepszych wyborów w przedziale cenowym 50-80 zł. Posiadam flakon z numerem seryjnym H1105 - kwiecień 2011 r. Parametry użytkowe na "4". Zapach określiłbym jako ciepły, czysty, lekko słodki, "okrągły", uspokajający, wręcz wprawiający w dobry nastrój. W kompozycji na plan pierwszy wybija się kumkwat, dalej kolendra i nuty drzewne, najmniej wyczuwam kwiaty. Używałbym raczej do ubioru casual.
Czwartek, 21 marzec 2019, 23:31
Witam wszystkich po raz kolejny jest to mój 1 post merytoryczny dotyczący perfum. Na początek opiszę zapach Moschino-Uomo, gdyż on jest ostatnio u mnie bardzo na tapecie. Kupiłem go za 68 złotych z groszami. Flakon w opakowaniu kartonowym znanym Wam wszystkim jako tester. Wcześniej miałem malutką próbkę oryginalnych perfum, które jednak nie miały atomizera do rozpylania, tylko taki jakby plastikowy patyczek. Na pewno wiecie o czym piszę. Spodobały mi się na tyle, że zamówiłem cały flakon i był to bardzo dobry wybór. Perfumy te są moim zdaniem zarówno delikatne, jednak bardzo ładnie otulają użytkownika. Kojarzą mi się ze spokojem i opanowaniem, ale również częściowo co może niektórych zdziwić i energią. Mi dają sporo radości, bardzo dobrze komponują się z moją osobą albo to siła autosugestii. Jeśli miałbym je skategoryzować to byłoby mi ciężko, raczej są to perfumy słodkie, ale nie jest to słodycz taka "bijąca" w nas. Wyczuwalne jest też jakieś ładne mydło według mnie. Opinia moja jest bardzo subiektywna, na codzień borykam się z problemami natury zatokowej także ciężko mi się wypowiedzieć dokładnie na temat nut zapachowych. Wiem jednakże, że jest tu 1 której nie czułem nigdy, albo inaczej się układała(czuć przez cały okres trwania perfum) i to za jej sprawą zapach dostaje od mnie ocenę w skali szkolnej 5. Jedyne do czego miałbym zastrzeżenia to trwałość, gdyż ta wydaje mi się nieco słaba, chociaż jak czytałem w łagodniejszych zapachach często tak się zdarza. Nie wiem czy można by to było zniwelować przepsikaniem do atomizera podróżnego i korzystaniem umiarkowanym w trakcie dnia? Co o tym sądzicie? W każdym bądź razie za nieduże relatywnie pieniądze można dostać według mnie bardzo dobry produkt. Osobiście na pewno będzie stałym bywalcem mojej perfumowej półeczki.
Czwartek, 21 marzec 2019, 23:41
Ooo..Widzę, że masz u nas zamiar zagościć na dłużej No i fajnie, jak mawia reklama Wrawdzie zapach znam tylko z testów w perfumerii i do tej pory go nie nabyłem (ach, te parametry...), to noszenie ze sobą odlewki jest jak najbardziej dobrym pomysłem. Choć ja akurat tego nie praktykuję (większość zapachów, których używam siedzi na mnie 6+ godzin), to wydaje mi się, że dopsikiwać się w trakcie dnia jest lepiej w sposób skromny, np. 2 strzały, a częściej.
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 28 marzec 2019, 09:29
Myśl o zakupie Uomo? cały czas do mnie powraca... Zapach znam tylko z pobieżnych testów z superapteki i być może właśnie dlatego, że nie testowałem go nigdy globalnie, mam wrażenie (być może całkowicie błędne), że zapach jest nijaki, bez wyrazu i bardzo emeferyczny. Ciekawość, jak wypadnie w testach globalnych, chyba jednak weźmie górę i wejdę w posiadanie flaszki
Czwartek, 28 marzec 2019, 09:54
Bazyli
Mam z nim ten sam problem. Wydaje mi się taki... właśnie nijaki. Zbyt lekki, może nawet odrobinę damski?. Ale jednocześnie ma coś co mnie w nim intryguje. Obawiam się jednak, że po zakupie nie będę go na siebie zakładał, tylko co jakiś czas do niego wracał w domowym zaciszu
Czwartek, 28 marzec 2019, 10:01
Panowie, rok temu dałem temu zapachowi 5 po 2-3 noszeniach globalnych. Od czasu wystawienia oceny nosiłem go może 5 razy (co prawda kolekcja mocno się rozbudowała w tym czasie). Słowo nijaki jest dokładnie w punkt. Kilka był na mnie doskonały, był soczysty kumkwat mocno cytrusowy, ostatnimi psiknięciami juz tego nie czuję. Zapach jest poprawny i generalnie OK. Głównie czuję tutaj piżmowe mydełko. Jest w nim też coś, co mnie lekko drażni. Generalnie to dobry zapach, ale na pewno nie bedzie drugiej flaszki - kiedyś wypsikam Ocena obniżona do 4.
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Czwartek, 28 marzec 2019, 10:11
lester86
I tego się właśnie obawiam, że u mnie będzie tak samo A z racji tego, że swoją "kolekcję" traktuję typowo użytkowo to szkoda mi na niego miejsca Wystarczy mi próbka |
|