Piątek, 11 grudzień 2020, 13:25
Kerosene - Sweetly Known
rok wydania: 2020
twórca: John Pegg
nuty: kardamon, kakao, cukier, przypalony karmel, wanilia, piżmo
Pierwszy niuch i faktycznie słodko znany jest ten Kerosene. To karmel z Le Participe Passe Lutensa.
Sweetly Known nie jest aż tak ciężkim zapachem jak ten Lutensa, kardamon zdecydowanie bardziej go rozjaśnia niż dzięgiel w LPP (choć przysiągłbym że coś podobnie "paprotkowego" jest też w Kerosene). Więcej jest tu też takiej prostej i zwykłej słodyczy cukru oraz suchego, niesłodkiego kakao.
W bazie Sweetly Known zaczyna oddalać się od Lutensa, obierając raczej kierunek waniliowo-kakaowy niż skórzany i żywiczny.
Mimo to podobieństwo jest dość spore. Można np. potraktować Kerosene jako dzienną odsłonę zdecydowanie cięższego zapachu Serge Lutensa.
Choć "dzienna" może tu też łatwo stać się wieczorową, gdyż zapach trzyma się mojego przedramienia już dobę.
4+/6 (w zasadzie mogłaby być "5tka" ale taką ocenę dałem Lutensowi, a Kerosene jest moim zdaniem kompozycyjnie słabsze)
rok wydania: 2020
twórca: John Pegg
nuty: kardamon, kakao, cukier, przypalony karmel, wanilia, piżmo
Pierwszy niuch i faktycznie słodko znany jest ten Kerosene. To karmel z Le Participe Passe Lutensa.
Sweetly Known nie jest aż tak ciężkim zapachem jak ten Lutensa, kardamon zdecydowanie bardziej go rozjaśnia niż dzięgiel w LPP (choć przysiągłbym że coś podobnie "paprotkowego" jest też w Kerosene). Więcej jest tu też takiej prostej i zwykłej słodyczy cukru oraz suchego, niesłodkiego kakao.
W bazie Sweetly Known zaczyna oddalać się od Lutensa, obierając raczej kierunek waniliowo-kakaowy niż skórzany i żywiczny.
Mimo to podobieństwo jest dość spore. Można np. potraktować Kerosene jako dzienną odsłonę zdecydowanie cięższego zapachu Serge Lutensa.
Choć "dzienna" może tu też łatwo stać się wieczorową, gdyż zapach trzyma się mojego przedramienia już dobę.
4+/6 (w zasadzie mogłaby być "5tka" ale taką ocenę dałem Lutensowi, a Kerosene jest moim zdaniem kompozycyjnie słabsze)