Czwartek, 14 sierpień 2014, 15:03
LeChiffre napisał(a):ps: ciekawe jak zareagowałbym na Lyric od "Amłaża"...czy tam róża jest jeszcze mocniejsza i bardziej wyczuwalna niż w Montale?
Nie wiem jaka jest róża w tymże Montale, nie przepadam za tą marką, natomiast w Lyricu róża jest dość subtelna, mało mroczna, za to bardziej świeża (szczególnie tę świeżość czuć na początku). Dobrze współgra z resztą składników, może delikatnie wysuwa się na pierwszy plan, ale nie przyćmiewa reszty przyprawowej. Wszystkie składniki są spójne, ale zapach ma nutę taką nieco jakby mydełkową, przez co kojarzy mi się trochę z damskim pachnidłem. Ale ja tam nie wiem, może mam inny nos. Dla mnie w Declaration d'Un Soir Cartiera róża znacząco wychodzi na pierwszy plan, a z opinii jakich się naczytałem wynika, że jest ona raczej w tle. Więc... : )