Wtorek, 15 listopad 2016, 00:20
Argentum napisał(a):Nie ma w Polsce miejsca, gdzie jest większy "przemiał" informacji o perfumach niż fragrantica. Ja bazuje na niej i tyle. Jeśli o czymś na niej cicho, to sobie nawet nie strzępie pazurów, bo i tak tego nie powącham. Dlatego nie wypowiadam się szeroko o tej serii, gdyż wiem, że lata miną, zanim ją poznam. Ale wewnętrzny głos mi podpowiada, że szkoda zachodu.Jest. Może jeśli chodzi o polskie strony, to może nie, ale są jeszcze inne miejsca W dodatku nie jest to najrzetelniejsze źródło. Lepiej śledzić poszczególnych blogerów (kafka, nts), którzy testują również te mniej znane rzeczy, o których cicho na wspomnianej Fragrantice. Oczywiście najlepiej śledzić nowości na targach czy w sklepach i samemu testować - może nie jest to najtańsze, ale wielokrotnie się przez to przekonałem, że sugerowanie się fragrą jest ryzykowne (piszę oczywiście o głosach i opiniach, nie samej stronie, bo tą bardzo lubię). Ewentualnie znać kogoś, kto bardzo dobrze zna rynek i jest z nim na bieżąco.
Sugerując się fragrą można pominąć wiele perełek, o których jest głośno w innych miejscach - przykłady można mnożyć.
A żeby nie było bezczelnego offtopa, to jasne, Noire jest bardzo noszalny i w zasadzie prędzej spodziewałbym się, że ktoś może narzekać, że kojarzy się ze świątecznymi wypiekami, niż że śmierdzi. Szkoda, że u Lutensa ostatnie premiery nie powalają.