Piątek, 18 wrzesień 2020, 10:40
https://youtu.be/CrPsv3wW3IQ Unboxing start 4:35
Piątek, 18 wrzesień 2020, 10:40
https://youtu.be/CrPsv3wW3IQ Unboxing start 4:35
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 10:05
Miałem okazję przetestować. To słodki, syntetyczny i dość lekki zapach, z eteryczną słodkością w stylu BR540 i Tom Ford Fucking Fabulous. Pachnie melonem. Trochę bym się wściekł, gdybym kupił flakon w cenie 15 zł za ml.
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 10:16
Dziwny jest przynajmniej?
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 10:21
Mark Behnke pisze na swoim blogu o połączeniu woni plastiku i Calone oraz Ambrox. Czyli melon by się zgadzał.
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 10:34
W świetle tego o czym piszesz, Gualtieri jednak poszedł w molekuły i bardziej syntetyczne, niż to zazwyczaj u niego brzmienie. Mimo wszystko, efektu jestem bardzo ciekaw.
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 10:51
Jest dziwny. Ten ambrox (czy ambroxan) jest w bazie mocno wyczuwalny. Perfumy stają się mniej słodkie, a bardziej dziwno-drzewne i cały czas lekkie. Calone, na który to składnik jestem mocno wyczulony, nie doskwiera.
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 10:58
Podobno trwałość potężna, 24 h. Cóż, na pewno przy okazji będę go chciał przetestować.
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 13:57
Wczoraj miałem tego Fantomasa na dłoni i doby nie wytrzymał. No ale prysznic mógł go zmyć, choć starałem się oszczędzać grzbiet dłoni. Dziś global trochę inaczej się układa, bardziej drzewnie. Baza jest słodko-drzewno-żywiczna i nie powiedziałbym, że jakoś szczególnie wybitna. Tak czy siak, uważam Duro czy Black Afgano za zdecydowanie lepsze perfumy.
Poniedziałek, 28 wrzesień 2020, 22:36
viewtopic.php?f=49&t=32047
|
|