Środa, 23 grudzień 2015, 00:28
Dorobiłem się ostatnio brody. Kilka razy zapuszczałem mniej więcej na taką długość jaką mam teraz i powiem Wam, że czuję się fajnie z zarostem. Nie chodzi o żadną modę czy coś - po prostu uważam, że ładnie podkreśla kontur mojej twarzy taki zarost. Ale jest jedno co mnie w tym denerwuje. Czuję, że w związku z tym zarostem i pod nim mam brudną skórę. Używam odpowiedniego mydła (dove daje radę), lub żelu (akurat miałem pod ręką Fahrenheita żel), a i tak nie czuję się umyty/czysty pod tym zarostem. Nie wiem, może to moja jakaś schiza, ale gdy mam brodę czuję się niedomyty na twarzy/twarzogardzieli. Też ktoś tak ma? I co z tym robicie?
Jaki preparat użyć albo jakiej gąbki żeby się czuć umytym pod zarostem? Macie jakieś propozycje?
Jaki preparat użyć albo jakiej gąbki żeby się czuć umytym pod zarostem? Macie jakieś propozycje?