Niedziela, 29 kwiecień 2012, 10:04
FourOfKind napisał(a):To nie strach. To informacja: "Four, to Ci się nie spodoba"
Ale możemy pogadać. Przynieść kieliszki?
Myślisz, że informacja - "zapach zabalsamowanych zwłok i cmentarza, z ekstraktem charyzmatycznego mężczyzny z lat 70' tuż przed śmiercią" skusiło by Cię bardziej?
Jaki importer napisze, że to zapach dla tetryków?
Po prostu psiknij na rękę i będziesz wiedział.
Za kieliszki dziękuję. Przyniosę pepsi. Alkoholu nie ruszam, oprócz tego, którym spryskuję skórę