Niedziela, 1 styczeń 2012, 20:39
to wrazenie niesamowitosci produktow apple wyzwalane u uzytkownikow tez swiadczy o bieglosci marketingowej Jobsa i jego kolegow, trzeba mu to tez oddac....co chyba oddajemy, rozumiem 'samochody, restauracje i dyskretny chłód', costam, costam mam do czynienia z luksusem, ale nie mialem swiadomosci , ze telefonik z duzym wyswietlaczem czy jakas odlewana skorupka laptopa tez przenosi w inny wymiar ...ale jak juz dwa razy podkreslilem, dluga droga od tych produktow do uznania kogos za geniusza ....
No I'm not tryin to be rude,
But hey pretty girl I'm feelin you
The way you do the things you do....
But hey pretty girl I'm feelin you
The way you do the things you do....