Wtorek, 3 grudzień 2019, 18:48
Ankieta: Moja ocena Jean Paul Gaultier - Fleur Du Male EDT (2007) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 6 | 6.32% | |
2 - Słaby | 4 | 4.21% | |
3 - Przeciętny | 2 | 2.11% | |
4 - Dobry | 12 | 12.63% | |
5 - Bardzo dobry | 35 | 36.84% | |
6 - Genialny | 36 | 37.89% | |
Razem | 95 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wtorek, 3 grudzień 2019, 19:28
A co zbliżony zapach?
Perfumy to moj nalog
Wtorek, 3 grudzień 2019, 20:13
Nie są bardzo zbliżone.
Kwiat pomarańczy jest podobnie podany i przywodzi mi na myśl FdM. Uzupełniałem dzisiaj wkłady w urządzeniach i myślałem, że wkładam ogórkowy. Odpaliłem żeby sprawdzić czy działa i nagle zalecało mi czymś fleuropodobnym. Mówię, co jest grane? Patrzę na etykietę, a tam "kwiat pomarańczy i limonka". I wszystko pasuje Taki domestosowy ten kwiat pomarańczy, jak w FdM.
Środa, 4 grudzień 2019, 21:21
Ale trwałość to to ma zabójczą. Dałem dwa psiki na nadgarstki i mi się w tym rękawy bluzy ufąflały. Dwa dni mi pachną te rękawy i jeszcze jak bluza potrze nadgarstki, to pachną Fleur Du Male. A samo Fleur Du Male... pachnie białymi kwiatami, bardzo naturalnie i bardzo dosłownie... chyba przekonuję sie do niego. Jakąś odleweczkę bym nawet przygarnął, tak z 10 ml, co by wystarczyło na rok. :lol:
Czwartek, 5 grudzień 2019, 07:57
Hmm... Na przestrzeni 2 dni dość skrajne opinie... U mnie było trochę inaczej - zanim poznałem FdM, miałem już Custo Man Custo Barcelona, a więc nie byłem obciążony znajomością protoplasty. I jak z początku w bezpośrednim zestawieniu obu zapachów wyżej oceniałem jednak Custo, tak po bliższym poznaniu FdM, to jednak jego oceniam ciut wyżej, co nie zmienia faktu, że Custo nadal bardzo mi się podoba I pomyśleć, że dwa lata temu kustosza można było jeszcze kupić za niecałe 60zł :o
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 5 grudzień 2019, 11:39
Bazyli napisał(a):Hmm... Na przestrzeni 2 dni dość skrajne opinie... Mężczyzna zmienną jest. Pewne skojarzenia z Joopem są, ale raczej odległe. Pachnie nie tak słodko i landrynkowo. Pachnie białym kwieciem, na bogato i bardzo naturalnie. Dziś poszedł global i całkiem dobrze czuję się w tym zapachu.
Czwartek, 16 styczeń 2020, 23:23
Od pewnego czasu posiadam dekant bohatera wątku, a ostatnio go testowałem. Wielka szkoda, że zapach został wycofany z produkcji, bo to naprawdę ciekawe pachnidło. Fleur du Male emanuje przyjemną, kwiatową świeżością. Najmocniej czuć kwiat pomarańczy i rumianek, oprócz tego wyczuwam trochę ziół i waniliową nutę (zapewne efekt wykorzystania kumaryny). Oczywiście jest to zupełnie inny zapach niż Le Male, ale ze względu na tego samego perfumiarza i jego styl mają pewne elementy wspólne.
Do kolejnych testów podejdę wiosną i latem. Wydaje mi się, że temperatura w okolicach 20 stopni może być dla tych perfum najbardziej odpowiednia.
Sobota, 18 styczeń 2020, 09:36
Bazyli napisał(a):Hmm... Na przestrzeni 2 dni dość skrajne opinie... U mnie było trochę inaczej - zanim poznałem FdM, miałem już Custo Man Custo Barcelona, a więc nie byłem obciążony znajomością protoplasty. I jak z początku w bezpośrednim zestawieniu obu zapachów wyżej oceniałem jednak Custo, tak po bliższym poznaniu FdM, to jednak jego oceniam ciut wyżej, co nie zmienia faktu, że Custo nadal bardzo mi się podoba I pomyśleć, że dwa lata temu kustosza można było jeszcze kupić za niecałe 60zł :o Bazyli, jak procentowo byś ocenił podobieństwo FDM do Custo ? Sam posiadam Custo i przyznam się szczerze że zabieram się jak pies do jeża by poznać Fleur
Sobota, 18 styczeń 2020, 10:01
Procentowo? Hmm... ciężko :p Ale jeśli już miałbym tak to określić - to 50%. Custo ma lekko koloński sznyt, chyba czuć w nim więcej cytusów i jest zdecydowanie pudrowy, a to nie każdy lubi. W FdM jest więcej kwiatowej słodyczy, pudru nie ma, za to jest wyczuwalna nuta cielesno/animalna. Obydwa bardzo lubię i nie zgadzam się z tym, że jeśli posiada się jeden, to drugi można sobie odpuścić, bo są bliźniacze. No, tylko że obecnie ceny do najniższych nie należą Eh, i pomyśleć sibie, jak jeszcze niedawawno wyglądał mainstream...
Bazyli nadaje mobilnie...
Sobota, 18 styczeń 2020, 10:05
Wprawdzie nie jestem Bazylim, ale dotarła odlewka I jestem już po jednym teście to się wypowiem.
Trwałość obu jest moim zdaniem dobra, ale FdM trzyma trochę dłużej. Projekcja zdecydowanie większa w FdM. Także jeśli chodzi o parametry to custo jest grzeczniejsze. Co do samego zapachu pewne różnice są, ale jeszcze nie umiem ich określić. Pewne natomiast jest, że zapachy są naprswde do siebie podobne, ten sam klimat wytwarzają. Co do nut pudrowych, to przyznam się, że ich nie czuje, a zwykle je wylapuje łatwo bo mnie drażnią.
Sobota, 18 styczeń 2020, 10:11
edek91 napisał(a):Wprawdzie nie jestem Bazylim Ufff... To dobrze, bo już się wystraszyłem Zgadzam się z tym, co napisałeś w kwestii parametrów. Dodam jeszcze, że Custo jest w ogóle grzeczniejsze i chyba taki bardziej "do ludzi". edek91 - mi się z początku też wydawało, że to zapachy wręcz bliźniacze, ale im dłużej będziesz testował, tym więcej różnic będziesz wyłapywał. Bazyli nadaje mobilnie...
Sobota, 18 styczeń 2020, 10:26
Na plus FDM na pewno trwałość, ale nie podobała mi się ta nuta skatolowa, zalatywał mi lekko kupą Custo jest mniej trwały i słabiej projektuje i jest słodszy.
MOJE FLASZKI
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/9358/ STRAGAN https://perfuforum.pl/thread-23396.html
Sobota, 18 styczeń 2020, 10:40
Tak, to chyba skatol dodaje FdM pazura. Różnie to jest odbierane: jako animalność, cielesność czy też pieucha niemowlaka (taka - już po ) Nie każdy jest wrażliwy na tę nutę w perfumach, ale spotkałem się z tym, że ci bardziej wyczuleni czują go nawet w Dunhil Desire (Red). Co do słodyczy - jest ona wyczuwalna w obydwu zapachach, ale dla mnie bardziej w FdM, być może dlatego, że ma charkter landrynkowy, coś jak w JOOP! Homme. Pilecki - jeszcze będziesz szukał FdM, zobaczysz
Bazyli nadaje mobilnie...
Niedziela, 2 luty 2020, 06:40
Czekam na odlewke. Dawno nie byłem tak podniecony :lol: :lol:. Przeczytałem cały wątek i zupełnie nie wiem, czego się spodziewać. Uwielbiam klimaty medyczne, apteczne, sterylne. Znajdę tam jakiś wspólny mianownik?
Niedziela, 2 luty 2020, 07:19
Znajdziesz piekne, wręcz rozkoszne biale kwiaty. Jedyny związek ze szpitalem to fakt, że w szpitalu dużo białego I flaszka jest biała.
Czwartek, 16 lipiec 2020, 17:00
Są teraz w trochę chorej cenie, 538zł za flakon... :-(
Nie chce ktoś się pozbyć flakonu taniej? ;-)
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Czwartek, 16 lipiec 2020, 18:03
Naprawdę nie wiem, co o nich sądzić. Niby lubię, ale jednak nie lubię. Niby bardziej pasują mi do chłodniejszych okresów ze względu na moc, ale jednak białe kwiaty to raczej domena wiosny/lata.
Jak się zabrać do tego zapachu? Kiedy nosić? Do jakiego ubioru? Jest czysto męski, czy może na kobiecej skórze układa się lepiej?
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Czwartek, 16 lipiec 2020, 18:13
Tak dużo pytań, tak mało odpowiedzi.
Czwartek, 16 lipiec 2020, 18:17
Za 535 sprzedam
Czwartek, 16 lipiec 2020, 18:28
Molier napisał(a):1.Naprawdę nie wiem, co o nich sądzić. 1. Tego za Ciebie nikt nie zrobi. 2. Skontaktuj się z lekarzem, farmaceutą lub psychoanalitykiem. 3. Prawda. Najlepiej się układa wiosną, jesienią, w chlodniejsze letnie dni. Do mroźnej zimy niespecjalnie mi pasuje. 4. Wyjmujesz z tuby, wyciągasz zawleczkę i psikasz. 5. Kiedy lubisz. Wg mnie patrz pkt. 3 6. Przynajmniej casual oraz stroj elegancki 7. Dla mnie uniseks z męskim przechyłem. PS.
Artur
|
|