Encre Noir to arcudzieło !!!
według wielu pasjonatów kojarzony
z Sycomore Chanel'a a to wiadomo wyższa półka,
tak więc nawet nie sugerując się opiniami
stwierdzam, że EN to arcydzieło
a ta zapowiedz wygląda na nieco oldschool'ową(może klasycznie) bynajmniej po butelce...
Może będzie w klimat Lion? Oficjalne męskie perfumy obecnie Lalique - noszące nazwę pour homme, to właśnie Lion i jest to właśnie bardzo dobra klasyka.
Mam jednak nadzieję, że nie będzie to jakiś zanadto konserwatywny zapach. Wręcz przeciwnie; oczekuję czegoś w duchu nowych czasów - może z niewielkim nawiązaniem do tradycji -, ale jednak czegoś odważnego.