Poniedziałek, 28 lipiec 2014, 19:39
"PURE OUD Kiliana nie jest czystą postacią esencji z drzewa agarowego. To współczesna interpretacja dla tych, którzy cenią sobie bogate zapachy. W celu stworzenia tej kompozycji Calice Becker połączyła oud z innymi składnikami takimi jak cypriol (indyjski papirus), drzewo gwajakowe, balsam kopaiwowy i szafran. Ze szlachetnymi składnikami współgra symbolika złota we flakonie i opakowaniu. Zapach jest ciepły i drzewny, a zarazem nowoczesny i elegancki. Zaprasza do odkrycia olfaktorycznego uroku Bliskiego Wschodu."
Złoto do tego zapachu mi po prostu nie pasuje. Perfumy nazwałbym prędzej Pure Leather, bo takie właśnie wywołuje we mnie skojarzenia: skórzany pasek, skórzane buty. Wydaje mi się, że to połączenie oudu i szafranu daje taki wydźwięk zapachu. Choć trochę mnie zdziwił, to zdecydowanie najlepszy skórzany zapach, który dane mi było wąchać. Parametry użytkowe przeciętne, znośna projekcja przy marnej trwałości na skórze.