Środa, 29 kwiecień 2015, 10:43
Tak zgadza się, ale ja zawsze nakładam na dłonie i rozcieram, mimo to efekt jak wyżej
Środa, 29 kwiecień 2015, 10:43
Tak zgadza się, ale ja zawsze nakładam na dłonie i rozcieram, mimo to efekt jak wyżej
Środa, 29 kwiecień 2015, 10:45
Mateusz tak jak napisał pknbr tego typu produkt nie nakłada się na suche włosy, bo kończy się to ich rwaniem bardzo nieprzyjemny efekt. FIBER od American Crew jest podobne do Twojego opisu Gold Diggera, choć może nie aż tak twarda i zbita, lecz w gruncie rzeczy to ta sama kategoria produktów, które nakłada się na oszuszone ręcznikiem, ale wciąż mokre włosy, ewentualnie po wysuszeniu suszarką należy je lekko zwilżyć wodą. Slikharem na allegro nie ma co przejmować, bo oni wysyłają do PL za darmo chyba od zamówienia 40$ wzwyż, a ten digger kosztuje bezpośrednio u nich 20$. Tak, czy inaczej Twoja recenzja mnie nieco zniechęciła chyba faktycznie nie warto. Kiedyś widziałem na ich YT produkt, który też był zbity, ale jednocześnie mega plastyczny. Była to też jakaś pasta, tylko w kolorze szarym niemal jak gładź szpachlowa i on robił z nią cuda, ale to chyba nie to samo co Gold Digger.
Środa, 29 kwiecień 2015, 11:05
Ta szara to silver fox coś czuje, że bardziej by mi przypadła do gustu jak ten gold digger.
Chłopaki ja to wiem miałem już naprawdę wiele produktów Jak daje na mocno zwilżone to mógłbym śmiało niczego nie dawać. Efekt naprawdę dobrej mocnej fryzury uzyskuje, gdy włosy są prawie całkiem wysuszone i ułożone a gold diggera daje tylko na utrwalenie w bardzo małej ilości i tylko na końcówki. Niemniej jednak nie jestem zadowolony
Środa, 29 kwiecień 2015, 11:08
Mateusz84 napisał(a):Hej, zgadza się mam tego słynnego gold diggera co Emil z Rasmusem reklamują na slikhar.tvWydaje mi sie, ze mozesz miec jakis wadliwy produkt Używam gold diggera już dobre pare miesięcy, poszło pare opakowań i konsystencja byla idealna, z łatwością mogę rozsmarować produkt i nałożyć na włosy. Próbowałeś użyć go przed suszeniem?
Środa, 29 kwiecień 2015, 11:08
Środa, 29 kwiecień 2015, 11:10
Tak stosowałem przed suszeniem wtedy włosy były w miarę ok, ale trwałość fryzury bardzo słaba, chyba że utrwalałem lakierem. Wracając zobaczcie na filmach Emil z Rasmusem często nakładają ją również na całkiem suche włosy.
Środa, 29 kwiecień 2015, 11:30
Dzięki za filmy. Tak o tę silver mi chodziło, wygląda na to, że mi też najbardziej by przypasowała. Z kolei dynamite clay ma zarówno kolor jak i konsystencję prawie identyczną jak FIBER American Crew. No to teraz już wiem co będę od nich brać, jeśli mnie najdzie ochota
Niestety z produktami twardymi, zbitymi i "suchymi" jest taki problem, że najlepiej je nakładać na lekko mokre włosy, żeby sobie ich nie poniszczyć oraz żeby równomiernie nałożyć produkt. Niewątpliwą wadą tego rozwiązania jest słabsze trzymanie fryzury. Panowie na filmikach nakładają na suche, ale jakie oni mają włosy... Bankowo suszyli je ze sprejem termo, a wcześniej pewnie nakładali odżywki. Ich suche włosy są lśniące zadbane i oblepione wygładzającymi polimerami, co znacznie ułatwia nakładanie suchej pasty. Mateusz, jeśli nie lubisz nakładac na lekko mokre to może spróbuj patentu z rozcieraniem pasty na zwilżonych wodą dłoniach. Inną metodą jest skraplanie pojemnika z pastą po każdorazowym jego użyciu tak aby następnym razem pasta była lekko zmiękczona rozwodniona łatwiejsza do rozprowadzania.
Środa, 29 kwiecień 2015, 11:44
ich włosy to niebo, mogą sobie pozwolić na nakladanie na suche włosy
Środa, 29 kwiecień 2015, 12:00
Tak zrobię Mike dzięki
No włosy tych kolesi to jakiś ewenement u nas mało który facet takie ma ,jeżeli w ogóle Takie produkty powinni reklamować również na osobach, które mają rzadsze włosy z gorszą linią itd
Środa, 29 kwiecień 2015, 12:34
No ja mam takie włosy równie gęste jak oni, tylko czarne i bardziej sztywne, z czego akurat się nie cieszę... Wbrew pozorom takie włosy pochłaniają dużo czasu na ich ujarzmienie. Do tego u mnie włosy poszczególnymi pasmami rosną sobie każde w swoją stronę... Łysienie na szczęscie mam póki co początkowe mimo 32 na karku. Oni też nie mają różowo też widać niewielkie zakola. Do tego u mnie siwizna tu i ówdzie zaczęła się pojawiać, za to nierównomiernie, co przy moim kolorze włosów jest zauważalne z kilometra i nie wygląda za fajnie. Nie wiem, czy tamci Duńczycy farbują swoje włosy, wygląda na to, ze je lekko rozjaśniają, bo widać pasma. Uważam, że wszelkie fryzury i produkty do stylizacji najlepiej wyglądają właśnie na ich kolorze włosów.
Środa, 29 kwiecień 2015, 12:49
Sam mam pastę American Crew Fiber - kupiłem właśnie dzięki użytkownikom naszego forum
Tak jak koledzy wyżej napisali - jest bardzo fajna, efekt naturalny mega, ale trzyma słabo. Ja staram się nie używać lakieru do włosów, tylko suszarka + pasta - i nie zawsze fryzura mi się trzyma cały dzień. Mam boki i tył ścięte na krótko, ale mega miękkie i błyszczące - ciężko je wymodelować - góra trochę dłuższe tak jak kolesie na filmikach z YT - kilka postów wyżej. Niestety ciężko mi wymodelować fajną fryzurkę, która będzie się trzymała cały dzień. Kupiłem również American Crew Forming Cream - lepsza konsystencja niż Fiber - bo można ją bez problemu rozprowadzić, nie jest taka zbita, nie matuje włosów - nabłyszcza i dodaję objętości. Na suszarkę fryzura jest lepiej utrwalona niż po Fiber. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem American Crew Defending Pasta - bo szukam kosmetyku, który fajnie mi podkreśli strukturę włosa. Oglądałem różne filmiki - i właśnie sporo pokazują, że najpierw na mokre włosy nakładają jakąś pastę co podkreśla strukturę włosa i delikatnie utrwala, a potem ostateczny kosmetyk na wysuszone włosy i na to lakier. Może macie jakieś ciekawe kosmetyki właśnie co podkreślają fajnie strukturę włosa?
Piątek, 1 maj 2015, 10:25
Eeeee, po kilku dniach testowania FIBER zawiodłem się na marce American Crew To ich sztandarowy kultowy i najlepiej sprzedający się produkt z całej oferty, a tu taka klapa Robilem na przemian testy FIBER vs Loreal SCULPTE. I do jakiego dochodzę wniosku? FIBER tylko odrobionę lepiej wygląda na włosach, za to trzyma 2x słabiej niż SCULPTE. FIBER 40zł za 85ml, SCULPTE 30zł za 150ml. Wnioski są oczywiste.... Z domu raczej nigdzie się nie ruszę z samym FIBER we włosach. Chyba, że będzie mi się chciało wspomagać suszarką, prostownicą, sprejem termo oraz lakierem. Prawdopodobnie jednak skończy się na tym, że będę używać FIBER w weekendy, kiedy nie potrzebuję mieć mocno utrwalonej fryzury.
Piątek, 1 maj 2015, 16:46
Mike ! Napisz coś więcej o tej paście Loreal
Niedziela, 3 maj 2015, 13:08
SCULPTE super się sprawdza, jeśli ktoś nie lubi, bądź nie ma czasu na przygotowanie włosów przed stylizacją (odżywka, maska, sprej termo). Jak ktoś ma włosy przesuszone zaniedbane to ta pasta sprawi, że będą odżywione, zadbane i przyciemnione. Nie potrzeba suszarki ani lakieru. Pasta nie wysycha zbyt szybko, więc można się pobawić z układaniem fryzury. Jeśli nakładamy minimalną ilość produktu praktycznie nie widać. Z kolei nakładając dużo można nadać włosom tekstury, będą wówczas mega przyciemnione jak przy mokrym looku, tylko, że z bardziej matowym wykończeniem i lekkością (zdjęcia poniżej). Pasta ma kremową konsystencję gęstego kisielu i bardzo dobrze się nakłada nie rwie włosów nawet gdy te są całkowicie suche. Co ciekawe, mimo, że producent deklaruje trzymanie na poziomie 3 (w skali 1-7 Loreala) to jednak pasta jest 2x mocniejsza od takiego FIBER, który wg. American Crew ma "high hold".
Poniżej przykładowe fryzurki zrobione za pomocą SCULPTE:
Wtorek, 5 maj 2015, 07:43
Od dwóch dni testuje ten produkt american crew fiber i potwierdzam ,to co mówił Mike.
Zapach bardzo fajny, włosy po nim bardzo miękkie w dotyku i naturalnie świeże. Niestety utrwalenie najgorsze jakie miałem. W tym momencie mam włosy góre na 2,5 cm i najlepiej sprawdza mi się czerwony żel tafta cała ta reszta to słabizna
Wtorek, 5 maj 2015, 09:40
Hehe no to ja mam włosy 6mm po bokach, za to na górze... 6cm, a zapuszczam do 10cm Dziś testuję rozwiązanie ekstremalne, bo jednak chce dać szansę FIBER ze względu na to jak fajnie przemienia włosy. Poza tym nie wyrzucę jej przecież do kosza... Trzeba sobie jakoś radzić, więc od dziś FIBER leci na włosy spryskane termoutrwalającym sprejem got2b, który sam w sobie robi dobrą robotę tzn, stawia włosy tworząc ogólny zarys fryzury. FIBER na to leci już tylko jako wykończenie fryzury nadając teksturę. Jak to nie pomoże i na koniec dnia włosy mi klepną to już nic nie uratuje tej pasty Tak, czy inaczej dużo zabawy z tą pastą Poza tym coś mam przeczucie, że jeden z produktów By Vilain jest niemal identyczny do FIBER, tylko o wiele mocniej utrwalający.
Wtorek, 5 maj 2015, 12:20
No to już wiem co będzie moim następnym zakupem - Loreal Sculpte.
Swoją drogą ten sprey termoaktywny, który używasz - który to dokładnie ? Bo widziałem loreal 150 ml za grubo ponad 30 zł A jako, że nigdy nie miałem z tym do czynienia zastanawiam się, który wybrać.
Wtorek, 5 maj 2015, 12:42
Gold digger od vilain jest prawie taki sam jak fiber, ale ma bardziej zbita konsystencję.
Vilain lepiej trzyma ,bardziej skleja. Jeszcze w zeszłym tygodniu miałem górę tak na 7 cm ,ale coś mnie pokusiło. W tej sytuacji najlepiej się sprawdza zwykły żel zwłaszcza ,że mam irokeza Fiber to dobry produkt myślę,że dla osób z trochę dłuższymi włosami świetnie się sprawdza Jednak pamiętajcie ,że sam fiber nie utrwali nam fryzury
Wtorek, 5 maj 2015, 13:59
yhmmma napisał(a):Swoją drogą ten sprey termoaktywny, który używasz - który to dokładnie ?Nazywa się dokładnie got2b spray prostujący o ten nawet teraz jest na promo, tylko w opisie jest pomyłka bo jest go 200ml, ale i tak się opłaca za taką cenę http://www.rossnet.pl/Produkt/Got2b-spr ... -ml,102996 Wczoraj go kupowałem i przy okazji wziałem też got2b beach boya oraz got2b żółty klej GLUED, jako, że cała marka jest na promocji. Sprayem psikam włosy po umyciu głowy na lekko osuszone ręcznikiem lub całkiem suche, a następnie susze gorącym powietrzem suszarki stawiając je do góry. Po takim zabiegu nałożenie pasty to już formalność jakakolwiek pasta wówczas nie ma trudnego zadania. Inne dobre spreje: http://allegro.pl/tresemme-thermal-crea ... 97199.html http://allegro.pl/l-oreal-tecni-art-vol ... 78204.html Mateusz84 napisał(a):Gold digger od vilain jest prawie taki sam jak fiber, ale ma bardziej zbita konsystencję.Dziś odkryłem, że na ich stronie są fajne zestawy z darmową przesyłką. Można złapać 3 pasty w cenie 2 za 40$, albo 3 pasty + spray termo za 56$ z przesyłką. Dodatkowo można dowolnie wybierać pasty w zestawach. Może wkrótce się skuszę na taki zestawik, bo się opłaca o wiele bardziej niż na allegro. http://www.slikhaarshop.com/by-vilain-3-pack/ http://www.slikhaarshop.com/by-vilain-a ... yling-kit/ Mateusz84 napisał(a):Fiber to dobry produkt myślę,że dla osób z trochę dłuższymi włosami świetnie się sprawdzaTo prawda. U mnie ta pasta dostaje rozgrzeszenie za to jak świetnie z nią wyglądają włosy. Na wspomagaczach jadę z nią już od rana i jeszcze fryzura nie siadła, więc nie jest najgorzej. W sumie wychodzi na to, że za te 40zł ze wspomaganiem można mieć efekt podobny do By Vilan. Zresztą panowie od slikhaar też zawsze się wspomagają sprayem i to pewnie lepszym od tego, którego używam.
Piątek, 8 maj 2015, 09:53
po przeczytaniu tego tematu zaczynam testy
jak na razie gold digger totalne rozczarowanie, ale musze się chyba nauczyć go nakladać. pomade - włosy wyglądają jak tluste,słabe utrwalenie guma od joanny tworzy skorupe beach boy, niby fajny ale nie do końca pasuje mi ten mat scuplate jeszcze nie testowalem [ATTACHMENT NOT FOUND] |
|