Poniedziałek, 20 styczeń 2014, 23:35
Ładna okazja do założenia tematu, gdyż dziś David Lynch obchodzi któreś tam urodziny.
Co jak co, ja go czasem nie rozumiem i wtedy piszę, że film był głupi, ale facet czuje kino, klimat, styl i scenę jak mało kto. A przynajmniej czuł, bo jak powiedział, nie będzie kręcił i przyszłość widzi ino w serialach (sic!).
A więc, scena D. Lyncha, jedna z najlepszych moim zdaniem (dajemy opcję HD, dajemy na pełny ekran, gasimy światło i lecimy):
Bar Winkiego
http://youtu.be/UozhOo0Dt4o
Co jak co, ja go czasem nie rozumiem i wtedy piszę, że film był głupi, ale facet czuje kino, klimat, styl i scenę jak mało kto. A przynajmniej czuł, bo jak powiedział, nie będzie kręcił i przyszłość widzi ino w serialach (sic!).
A więc, scena D. Lyncha, jedna z najlepszych moim zdaniem (dajemy opcję HD, dajemy na pełny ekran, gasimy światło i lecimy):
Bar Winkiego
http://youtu.be/UozhOo0Dt4o
bunt nie przemija bunt się ustatecznia