Poniedziałek, 2 grudzień 2013, 20:34
Przywitać się przywitałem, ale z głównym tematem startuję tutaj. Potrzebuję porady co wybrać, ewentualnie jakiejś alternatywy co do tego, co już mam na oku. Zapach, jak już w temacie pisałem, codzienny, żeby psiknąć się na uczelnię - dlatego chciałbym, żeby był dosyć trwały. Kilka tropów co już miałem, co znalazłem dotychczas. Na lato (ogólnie porę ciepłą) mam Lacoste Essential - dosyć fajne, tylko nietrwałe. Kiedyś miałem jeszcze Bossa Bottled Night - ta sama sytuacja co z Lacoste. Patrząc po internetach, zrobiłem kilka typów, za którymi poszedłem do perfumerii. Najpierw był Thierry Mugler A*Men - ta kawa do mnie nie przemawia. Dalej poszedł Yves Saint Laurent M7 - coś w tym jest, ale mnie nie urzekło. Kolejnym na liście był Yves Sailt Laurent Opium - tutaj zdecydowanie lepiej, całkiem fajny zapach, ale jeszcze nie testowałem na skórze - próbka czeka, jutro będzie test. Kolejne dwa, które mi podpasowały, to Bleu de Chanel - cudo i Loewe 7 - jeszcze większe cudo.
Jakieś alternatywy, co do tego, co wybrałem? Chanel byłby fajny, ale niestety trochę za drogi jak dla mnie, chciałbym wydać max 150 zł.
I jeszcze jedno, przy tym budżecie szukać jednego flakonu, powiedzmy 100/125 ml, czy kilka różnych, ale odlewki?
Jakieś alternatywy, co do tego, co wybrałem? Chanel byłby fajny, ale niestety trochę za drogi jak dla mnie, chciałbym wydać max 150 zł.
I jeszcze jedno, przy tym budżecie szukać jednego flakonu, powiedzmy 100/125 ml, czy kilka różnych, ale odlewki?