Poniedziałek, 27 luty 2012, 15:50
kwiatek napisał(a):jak Was zaraz palnę to polecicie razem z tymi jabolami do innego działu,
przynajmniej właściwego :twisted:
Ankieta: Moja ocena Yves Saint Laurent - La Nuit de L’Homme EDT (2009) (nie oceniaj, jeśli nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 0.80% | |
2 - Słaby | 4 | 1.61% | |
3 - Przeciętny | 29 | 11.65% | |
4 - Dobry | 42 | 16.87% | |
5 - Bardzo dobry | 119 | 47.79% | |
6 - Genialny | 53 | 21.29% | |
Razem | 249 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 27 luty 2012, 15:50
kwiatek napisał(a):jak Was zaraz palnę to polecicie razem z tymi jabolami do innego działu,
Poniedziałek, 27 luty 2012, 15:54
RayFlash napisał(a):Coś czuję, że już po Tobie, Ciasktu. :lol: Że niby Poziomka się zemści za ujawnienie personaliów ( ha,ha,ha ). P.S. No dobra, koniec wątku pobocznego. Prawda ?
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:21
Otóż to! :lol: No więc jak Ci się widzi La Nuit?
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:23
Mnie raczej średnio, ale Poziomka używa, i nawet sobie go chwali.
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:24
A na ile ocenia? :lol:
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:28
To zależy ile " Poziomek " ma już w krwioobiegu.
Natomiast moja ocena, może Cię zranić, a tego za żadne skarby nie chcę , Ray.
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:32
Daj spokój! Rań! Po ostatnich wypowiedziach forumowiczów w wątku o Versace Man nic mi już nie straszne. :lol:
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:42
Moja ocena to "3".
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:49
A niech to szlag!... :lol:
Poniedziałek, 27 luty 2012, 16:51
Ale jeśli chodzi o Versace Man, to stoję za Tobą murem. Niczym premier Tusk za rzecznikiem Grasiem.
Poniedziałek, 27 luty 2012, 17:57
Ja oceniłem na 2
Poniedziałek, 27 luty 2012, 18:08
Cookie13 napisał(a):Ale jeśli chodzi o Versace Man, to stoję za Tobą murem. Niczym premier Tusk za rzecznikiem Grasiem. :lol: Wiedziałem, że jakby co, mogę na Ciebie liczyć. A mówiąc trochę poważniej, ja oceniłem La Nuit na "4", ale są dni, gdy go używam, że syntetyki w nim odrobinę jednak mi przeszkadzają, więc Twoja ocena jest być może bardziej adekwatna. Tak czy owak, sama kompozycja jest bardzo urokliwa, gdyby tylko składniki były lepszej jakości, co najmniej na "czwórkę" zasługiwałaby na pewno, moim skromnym zdaniem.
Poniedziałek, 27 luty 2012, 18:09
lichu napisał(a):Ja oceniłem na 2 Dlaczego tak nisko?
Poniedziałek, 27 luty 2012, 18:15
Podzielam opinię Raya, to bardzo urokliwe pachnidło, choć faktycznie wtórne i syntetyczne. Niemniej nosi się je bardzo przyjemnie i dlatego oceniłem również na 4 (choć fakt że jest poniżej poziomu YSL).
Poniedziałek, 27 luty 2012, 18:17
RayFlash napisał(a):lichu napisał(a):Ja oceniłem na 2 Kompletnie u mnie na skórze nie zagrał - musiałem wiecznie wtapiać nos w rękę aby coś poczuć... Jedynie zapach przyjemnie pachniał na atomizerze, gdy już go zaaplikowałem było wielkie rozczarowanie Podobnie sprawa ma się z Lalique - White, dziewczyna z douglasa swojego czasu mocno przekonywała mnie abym użył po chwili powiedziała że pachnie jak płyn do mycia podłogi o zapachu zdechłej cytryny - podziękowałem jej za szczerość. Na koniec z całej serii ostatnich dzieł YSL - to najbardziej do gustu przypadł mi libre, i wyczuwam spore podobieństwo do hypnose od lancome.
Poniedziałek, 27 luty 2012, 21:04
Bardzo przyjemny zapach , dość intrygujący . Lecz niestety jak na wersję EDP ( którą posiadam ) trwałość ma znacznie poniżej średniej . Za sam zapach bym był wstanie dać 5 lecz za całokształt coś pomiędzy 3+ a 4=
Sobota, 5 maj 2012, 19:38
Gdybym miał go ponownie oceniać dałbym 0,5-1,0 więcej. Nie tam żebym jakąś gafę strzelił, bo w ocenach pojawia mi się czasem margines błędu.
Porównywałem ostatnio z wcześniejszym L'Homme i zostanę umiarkowanym fanem obu. Bezpośredni test obu pokazuje jak wiele dzieli te zapachy.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 15 czerwiec 2012, 16:31
Sprawdziłem ten zapach przez przypadek bedąc w D. Flakon mi się spodobał więc wypróbowałem. I było
wielkie woow! Zrobił na mnie od samego początku ogromne wrażenie. Niesamowicie przyjemny zapach. Jak sama nazwa wskazuje jest to zapach raczej wieczorowy: "Noc mężczyzny" i sprawdza się doskonale. Świetnie się w nim czuję, a na trwałość nie narzekam. W końcu używam go jako zapachu wieczorowego i nie musi mieć 15 godzinnej trwałości...Chociaż zdarza mi się go używać również za dnia, gdy mam na niego ochotę Tutaj jest oceniany raczej słabo i uważany za niewypał od YSL...Nie zgadzam się z tym. Świetny, nowoczesny przyjemny zapach. Mój numer jeden na wypady wieczorowe, spotkanie z przyjaciółmi czy wyjście do klubu. Doskonale wpisuje sięw obecne trendy. Dla mnie genialny i taką daję też ocenę
"Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie."
Fragrantica
Piątek, 15 czerwiec 2012, 16:59
najważniejsze, żeby tobie się podobał Rzeczywiście, jest tak jak piszesz, to zapach nowoczesny, który dobrze się wpisuje w obecne trendy, dla niektórych to wada dla innych zaleta. Także uważam, że zapach jest bardzo przyjemny i pomijając w sumie brak tego czegoś "głębszego" oceniam na 4(-)
Sobota, 22 wrzesień 2012, 20:36
Jak jest u Was z trwałością? Zostawia ogon czy jak Yves Saint Laurent L'Homme ściśle przy ciele i "gaśnie" lekki płomyk po 3 godzinach?
|
|