Piątek, 24 październik 2014, 12:43
Ja kocich siuśków nie czuję. Jedynie z tych dziwnych jest coś na kształt metalicznego posmaku krwi
Ankieta: Moja ocena Montale - Black Aoud EDP (2006) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 1.45% | |
2 - Słaby | 7 | 10.14% | |
3 - Przeciętny | 8 | 11.59% | |
4 - Dobry | 16 | 23.19% | |
5 - Bardzo dobry | 21 | 30.43% | |
6 - Genialny | 16 | 23.19% | |
Razem | 69 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Piątek, 24 październik 2014, 12:43
Ja kocich siuśków nie czuję. Jedynie z tych dziwnych jest coś na kształt metalicznego posmaku krwi
Piątek, 24 październik 2014, 16:03
kwiatek napisał(a):Jaka tam mroczna, to zielona róża przerobiona na marmoladę do pączków, a te rzadko potrafią być mrocznebaphomet napisał(a):IMO piękna róża, to jest w Lyricu lub Portrecie, a tu ? :roll:Tu jest piękna mroczna, ciężka róża fqjcior kiedyś pisał, że nie czuje tu róży, a głównie paczulę. Zazdroszczę, że tak się to na nim układa.
Piątek, 24 październik 2014, 19:28
srG napisał(a):No jeśli skupić się na samej róży to może i można tak powiedzieć,kwiatek napisał(a):Jaka tam mroczna, to zielona róża przerobiona na marmoladę do pączków, a te rzadko potrafią być mrocznebaphomet napisał(a):IMO piękna róża, to jest w Lyricu lub Portrecie, a tu ? :roll:Tu jest piękna mroczna, ciężka róża ale w połączeniu z agarem ona raczej pączkowa nie jest, bynajmniej nikt mi jeszcze nie powiedział, że pachnę pączkami. A paczulę czuję najbardziej i najczęściej w bazie. Bywa, że na mnie także paczula wylezie wcześniej niż w bazie. Koleżanka z pracy powiedziała mi kiedyś, że czuje te kwiatki w doniczkach z parapetów szkolnych czyli chodziło jej o pelargonie i pewnie geraniol jest tego przyczyną.
Piątek, 24 październik 2014, 19:58
kwiatek napisał(a):srG napisał(a):No jeśli skupić się na samej róży to może i można tak powiedzieć,kwiatek napisał(a):Jaka tam mroczna, to zielona róża przerobiona na marmoladę do pączków, a te rzadko potrafią być mrocznebaphomet napisał(a):IMO piękna róża, to jest w Lyricu lub Portrecie, a tu ? :roll:Tu jest piękna mroczna, ciężka róża Ja też nie uważam, żeby to była "pączkowa" róża. W każdym razie nie chciałbym jeść pączków z tak pachnącym nadzieniem A co do paczuli, to w kilku miejscach już czytałem, że jest w BA mocna, a niektórzy twierdzą, że wręcz dominująca. Ja nie mogę tego potwierdzić, chociaż na paczulę mam dosyć wyczulony nos. W BA czuję ją słabo i raczej tylko w bazie. Ale wiadomo, ze róznie to wszystko odbieramy
Artur
Piątek, 24 październik 2014, 21:28
kwiatek napisał(a):No jeśli skupić się na samej róży to może i można tak powiedzieć,Widać BA potrafi się zupełnie inaczej układać, bo ja podobnie jak Artplum, paczuli tutaj nie wyczuwam (niestety), a wiele osób pisze, że to ona dominuje całą kompozycję. Ja czuję wyłącznie agar i różę i dla mnie ona jest pączkowa. Ktoś kiedyś napisał, że tłusty czwartek to dzień tego zapachu, bardzo mi się to spodobało :lol: Ogólnie uważam, że BA to dobry zapach, na mocne 4, jednak znam dużo lepsze, mroczne róże, jak np. Regal czy Saffron Rose, o Lyricu nie wspominając.
Sobota, 25 październik 2014, 20:21
Od kilku dni BA jest namiętnie używany przez moją żonę. I ostatnio doznałem pewnego "zaskoczenia" w bazie.
Byłem pewien, że użyła Lalique-Perles- bo ten zawsze kojarzył mi się z zapachem wilgotnej ziemi/torfu/korzeni (w przyjaznym wydaniu) przy przesadzaniu kwiatków w doniczkach. A tu po wybrzmieniu róży baza BA stała się bardzo zbliżona do lalikowej (może właśnie paczula za to odpowiada?).
Poniedziałek, 8 grudzień 2014, 13:40
Czy możecie potwierdzić, że Montale obniżyło koncentrację olejków w swoich wodach jakiś czas temu? Ktos czuje różnicę w przypadku Black Aoud pod względem parametrów?
Poniedziałek, 8 grudzień 2014, 17:43
Posiadam odlewkę z ostatniej rozbiórki. Od razu przyznam się, że innych zapachów tej marki jeszcze nie miałem okazji wąchać.
Powiem szczerze jeśli chodzi o kompozycje jest całkiem ok chociaż próbuję się cały czas przekonać do róży, która mnie trochę męczy. Mówiąc o parametrach to byłem w lekkim szoku czytałem o dużej trwałości tej marki lecz jak na mnie to trochę słabo 6-7h i po krzyku jest już tylko bardzo bardzo blisko skóry. Miałem cichą nadzieję, że będzie coś w stylu Encre, Kourosa czy od pachnideł o Toma Forda które na mnie trwają blisko 12h.
Poniedziałek, 8 grudzień 2014, 21:57
Tomek789 napisał(a):Posiadam odlewkę z ostatniej rozbiórki. Od razu przyznam się, że innych zapachów tej marki jeszcze nie miałem okazji wąchać. Sprawdź, czy po prostu Twój nos nie przestaje reagować na te perfumy - BA to mocarz, ale noc może go po jakimś czasie ignorować
Artur
Poniedziałek, 8 grudzień 2014, 23:00
W sumie masz rację mogło tak być następnym razem dam komuś się sztachnąć po paru godzinach.
Czwartek, 1 styczeń 2015, 16:09
Stoi u mnie w łazience od 2 dni butelka tego zapachu i często po wejściu do łazienki czuć zapach marmolady różanej Całe szczęście na skórze to inaczej "gra" .
Czwartek, 1 styczeń 2015, 17:54
jash napisał(a):Stoi u mnie w łazience od 2 dni butelka tego zapachu i często po wejściu do łazienki czuć zapach marmolady różanej Całe szczęście na skórze to inaczej "gra" . Już wiem, dlaczego tak mocno pachnie w łazience. Zakrętka jest nieszczelna Próbując ją dokręcić tylko pogorszyłem sprawę. Będę testować procedurę reklamacyjną na iperfumy.pl
Poniedziałek, 19 styczeń 2015, 19:02
Właśnie odebrałem nową butelkę z reklamacji w iperfumy. I teraz szok - róża w otwarciu już nie jest już w tym taka mocna i nie kojarzy mi się już to w ogóle z marmoladą z pączków. Jakby poziom "rażenia" też był 5x mniejszy. Co, ciekawe - woreczek, w który to jest pakowane jest inny - poprzednio był dosyć cienki ze złotymi nadrukami, a teraz jest zupełnie czarny, grubszy, jakby z zamszowatej tkaniny.
Zobaczę, jak z trwałością, bo poprzednio śmiało powiem, że mogła być kłopotliwa.
Niedziela, 22 luty 2015, 17:49
Jest to ten zapach, w którym róża potrafi mi się podobać. Na początku jest ciężko, bardzo metalicznie. Potworna projekcja (nie wiem jaką mam wersję, otrzymałem odlewkę od jednego z forumowiczów), mocne parametry trwałościowe. Róża dominuje zwłaszcza w późniejszym etapie trwania zapachu - po kilku godzinach. Początkowo wyczuwam głównie różę i dodający ten charakter metaliczny Oud - tak przynajmniej domniemam. Końcówka to już chyba głównie róża i piżmo. Otoczenie wyczuwało nawet samą różę.
Otrzymałem kilka komplementów za ten zapach od kobiet, co niezmiernie cieszy i dość chętnie od czasu do czasu go zakładam Szalik oczywiście mocno i na długo wsiąka opary tego zapachu. Przebicie na tyle mocne, ze zakładając szalik sam przenikam tym zapachem gdy niczego nie użyję. Podobny efekt osiągam z Interlude.
"Magdalenka to ciasto biszkoptowe o kształcie muszli"
Poniedziałek, 23 luty 2015, 11:43
Ode mnie masz tą odlewkę i prawdopodobnie jest to jedna ze starszych wersji tego zapachu bo trochę u mnie zalegała na półce
Poniedziałek, 23 luty 2015, 13:20
HMR napisał(a):Ode mnie masz tą odlewkę i prawdopodobnie jest to jedna ze starszych wersji tego zapachu bo trochę u mnie zalegała na półce ;)Nie prawdopodobnie, tylko na pewno, o ile jest to odlewka z tej rozbiórki ;)
Poniedziałek, 23 luty 2015, 14:16
Trafiony zatopiony Dzięki lukesho to ta odlewka.
Poniedziałek, 23 luty 2015, 17:40
Znajdzie się tu jakiś spec od tegoż zapachu, mam dekant dość duży róży, i zastanawiałem się jakiś czas temu czy aby się nie zepsuł... oferuje próbkę, tylko poważne oferty
Zapach z początków mojej kariery, 2010 kupiony.
Poniedziałek, 23 luty 2015, 21:49
Ja mam stary flakon i mogę porównać
Wtorek, 24 luty 2015, 00:43
Mam Black Aoud w dwóch samplach plastykowych, które mają już 2-3 lata, przechowywane były bez dostępu światła i niestety w obydwu zapach już się zepsuł (wyczuwalna nuta maggi)
W fabrycznej próbce (bez atomizera) mającej też już parę ładnych lat zapach jest niezmieniony |
|