Czwartek, 8 sierpień 2013, 16:31
archie.m90 napisał(a):no teoretycznie CH212 jest zapachem świeżym więc najlepiej sprawdza się wiosną, latem ale w sumie również zimą w zamknietych pomieszczeniach (praca, uczelnia itd). Jednak zazwyczaj zakłada się, że zimą lepiej radzą sobie zapachy bardziej aromatyczne (lub słodkie).W sumie dobra uwaga, nie potrzeba mi mocniejszego zapachu na zimę/special od razu w 100ml. Wystarczyłoby te 50ml, jednak obawiam się, że obecny zachwyt CH212 nie pozwoli mi jej oszczędzać i być może codziennie użytkowanie przez całe lato, wiosnę... uważam, że CH212 w 100ml mi się przyda. Do tego w sumie Rochas Man - albo na te special/wieczory/zima GPH II.
Gucci II jest wg mnie bardziej uniwersalny.. też uzywam go w cieple wieczory (zimą jeszcze nie mialem okazji bo sam mam go od trochę ponad miesiąca).
zakładając Twoj fundusz, wydaje mi się, że powinieneś zakupic 100ml Gucci II (bo jest uniwersalny), 20ml odleweczkę 212 i jakies 50ml zapachu mocniejszego (bo w końcu ma być okazyjnie i wieczorowo więc siłą rzeczy na dany moment nie potrzebujesz od razu 100ml) lub też Rochas Man jesli Ci się spodoba bo po prostu jest tani i w takim zestawie powinieneś się zmieścić w 400zł.
Powiedzcie mi tylko - użyłem 2 razy w formie testów na nadgarstek GPH II. Jednak nie czuję go aż tak, jakbym sobie tego życzył - jak to było np. w przypadku CH212 wczoraj lub dziś z Armani'm Code. Możliwe, że po prostu nos się przyzwyczaił i nawet już nie wyczuwa Gustawa II, mimo że on nadal projektuje i dość mocno go czuć w towarzystwie? Czasem wydawało mi się, że po tych 4-5h nie było ani śladu.
Dum spiro, spero.