Durbano Cristal de Roche ma mnóstwo pieprzu, mnóstwo drewna, i jeszcze więcej kadzidła. Jeśli jego ilość by nie przeszkadzała, to zdecydowanie to pieprzny drewniak.
Tu moja recenzja:
viewtopic.php?f=42&t=3506&p=76969#p76969
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest
M. Margiela - At The Barber's
Armani - Encens Satin
Atelier des Or - Cuir Sacré
Widzę, że nikt nie wymienił.
A zatem: Lalique Encre Noire.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
farello napisał(a):W nowej wersji EN nie ma pieprzu ale w starej na początku wyczuwam lekką pieprzną nutę, która jednak nie trwa długo.
Hmm ... to może mam starą wersję, bo ja nutę pieprzową w moim EN wyczuwam. Nie jest tak silna jak w Azzaro Visit, ale w podobnym tonie. No i na mój niewprawiony nos "drewniana ława" także jest tu obecna...
Muszę jutro dokładnie obadać mój flakon.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Faktycznie w EN pieprzu brak.
Próbowałem ostatnio polecany Opus IV. Początek b. interesujący; gorzej z bazą- choć nie można odmówić jej swego rodzaju piękna, jest nieco mdła i przynajmniej u mnie wywołuje nienajlepsze skojarzenia.
Kontynuując temat- Piper Nigrum, świetny pieprz, ale bez (albo z rachityczną ilością) drewna.
Natomiast Dsquared2 Potion- zapach nieco smutny, taki bez optymizmu i co najgorsze- jak moje dzieci miały chomika, to te wilgotne troty przed wymianą "pachniały" b. podobnie!