Czwartek, 17 czerwiec 2021, 10:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 17 czerwiec 2021, 10:37 przez cygnus74. Edytowano łącznie: 1)
Na mnie GBH trzyma cały dzień. Zapach uniwersalny, jeden z moich ulubionych.
Ankieta: Moja ocena Giorgio Beverly Hills - Giorgio for Men EDT (1984): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 4 | 7.27% | |
3 - Przeciętny | 5 | 9.09% | |
4 - Dobry | 9 | 16.36% | |
5 - Bardzo dobry | 24 | 43.64% | |
6 - Genialny | 13 | 23.64% | |
Razem | 55 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 17 czerwiec 2021, 10:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 17 czerwiec 2021, 10:37 przez cygnus74. Edytowano łącznie: 1)
Na mnie GBH trzyma cały dzień. Zapach uniwersalny, jeden z moich ulubionych.
Czwartek, 17 czerwiec 2021, 11:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 1 wrzesień 2022, 17:02 przez Czarny. Edytowano łącznie: 1)
Dzięki wam za opinię.
Piątek, 18 czerwiec 2021, 08:21
Gdzie sprawdzacie kod ? Na dolce mówi, że kod nieprawidłowy lub nieobsługiwany ( Y19926A)
Piątek, 18 czerwiec 2021, 08:43
Piątek, 18 czerwiec 2021, 09:35
Dzięki.
Wtorek, 11 styczeń 2022, 19:50
Bardzo mi nie podpasowal ten Giorgio. Generalnie lubię oldschool w perfumach (połowa kolekcji to starocie), ale tutaj nie zagrało między nami. Przypomina mi One Man Show Bogarta i to nie jest komplement. Gdybym miał już wybierać to poszedłbym w stronę OMS, który jest bardziej uniwersalny.
Giorgio jest bardzo gęsty, ciężki. Kolor cieczy (zielony) kompletnie nie oddaje tego zapachu. Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka
Czwartek, 25 sierpień 2022, 07:48
Po dłuższej chwili nieobecności tego zapachu na Notino w końcu go zrestockowali, a że od bardzo długiego czasu chciałem go przetestować, to naturalną reakcją było zamówienie go.
Dostałem batch wyprodukowany miesiąc temu i ze smutkiem muszę przyznać rację Czarnemu. 30 minut do 1 godziny projekcji a potem zapach jest strasznie bliskoskórny. Uwielbiam to świeże, landrynkowo-toaletowe otwarcie i super by było gdyby trwało dłużej niż te 30 minut Po otwarciu przechodzi od razu do bazy gdzie pachnie jak mieszanka Zino z One Man Show od Bogarta i trwa tak bliskoskórnie przez parę godzin aż do końca, bez jakiejkolwiek projekcji. Bardzo dużo się naczytałem o tym zapachu oraz tym, że ma wiele różnych "faz" i jest bardzo złożony, a tu taki klops. Z otwarcia prosto do bazy i nic pomiędzy Zauważyłem też, że na angielskiej fragrantice też niektórzy narzekają na bardzo słabą trwałość obecnych wypustów, więc coś jest na rzeczy. Trudno, najwyraźniej będę musiał polować na vintage na ebayu. ALE!! jeśli chodzi o sam zapach, to jest to mój najbardziej udany blind buy i luzem dostaje ode mnie piąteczkę Gdyby nie ta słaba trwałość obecnych wypustów i brak fazy pomiędzy otwarciem a drydownem to byłaby 6 bo Dżiordżio stuprocentowo trafia w me 26 letnie, preferujące old-schoolowe zapachy gusta Dziękuję za uwagę
In this country, you gotta make the money first. Then when you get the money, you get the power. Then when you get the power, then you get the women.
Niedziela, 3 marzec 2024, 00:52
Cokolwiek by o nim nie mówić, to zacny zapach... Projekcja nie jest oszałamiająca, natomiast trwałością może pretendować o klasę wyżej. Im dłużej od zapodania na skórę, tym lepiej. Z każdą godziną staje się coraz bardziej intrygujący. Ubrania nim przesiąknięte pachną przecudnie! Otwarcie szafy, w której wiszą moje swetry i marynarki - to rodzaj olfaktorycznej uczty. Nie mogę stamtąd wyciągnąć głowy. Coś wciąga mnie w głąb. I tak stoję... i stoję - upajając się przepięknym aromatem. Faza otwarcia opanowana przez akcent miodowy, natomiast baza obfituje w wytrawne cytrusy i mech dębowy. Przypomina mi nieco Pour Monsieur Pierre Cardin. Tylko,że tam wybrzmiewało to bardziej aptecznie. Komplementów możesz spodziewać się od koneserek klasycznych męskich pachnideł. Moim zdaniem najlepszy okres do noszenia, trwa od jesieni do wiosny. Widzę go również na młodych mężczyznach. Cena jest b.atrakcyjna, biorąc pod uwagę wybitne "osiągi". Kiedyś na pewno za nim zatęsknię i kupię go ponownie.
|
|