Wtorek, 25 wrzesień 2012, 22:15
GF Ferre Bluemusk to drzewno-aromatyczne perfumy. Zapach został wydany w 2007 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Pierre Bourdon. Nutami głowy są ananas, czarna porzeczka, melon, piżmo, bergamotka i tangeryna; nutami serca są lawenda, piżmo, fiołek i jaśmin; nutami bazy są paczula, wetyweria, mahoń i ambergris.
Szczerze mówiąc, do kupienia próbki skusiła mnie nuta prochu strzelniczego ;) Zapach porównywany z Acqua di Gio Armaniego - coś w tym jest, z tym, że Bluemusk jest zdecydowanie bardziej owocowo-słodki a nie cytrusowy jak Armani. Jest też nieco cięższym zapachem, niemniej wciąż idealnym na 20-stopniowe ciepłe dni.
Otwarcie jest owocowe i stanowi dość zbitą masę, z wysuniętym na przód melonem. Czarnej porzeczki nie uświadczyłem, a szkoda. Następnie można by się spodziewać, że po takim aromatycznym wstępie zapach stanie się bardziej kwiatowy - i tu zaskoczenie, bo owoce z otwarcia nie odpuszczają i ta walka między ogródkiem a warzywniakiem trwa do samego końca. Jest przyjemnie. Sam nie wiem czy jest tu ten proch strzelniczy czy nie. Jeśli jest, to albo jest słaby, albo widocznie nie mam pojęcia jak pachnie bo nie potrafię go wychwycić :) Walory użytkowe na niskim/średnim poziomie (trwałość 6-7 godzin, projekcja słaba po 2), ale może to być wina próbki, która kiepsko psika, a raczej "pluje" małymi chmurkami.
Szczerze mówiąc, do kupienia próbki skusiła mnie nuta prochu strzelniczego ;) Zapach porównywany z Acqua di Gio Armaniego - coś w tym jest, z tym, że Bluemusk jest zdecydowanie bardziej owocowo-słodki a nie cytrusowy jak Armani. Jest też nieco cięższym zapachem, niemniej wciąż idealnym na 20-stopniowe ciepłe dni.
Otwarcie jest owocowe i stanowi dość zbitą masę, z wysuniętym na przód melonem. Czarnej porzeczki nie uświadczyłem, a szkoda. Następnie można by się spodziewać, że po takim aromatycznym wstępie zapach stanie się bardziej kwiatowy - i tu zaskoczenie, bo owoce z otwarcia nie odpuszczają i ta walka między ogródkiem a warzywniakiem trwa do samego końca. Jest przyjemnie. Sam nie wiem czy jest tu ten proch strzelniczy czy nie. Jeśli jest, to albo jest słaby, albo widocznie nie mam pojęcia jak pachnie bo nie potrafię go wychwycić :) Walory użytkowe na niskim/średnim poziomie (trwałość 6-7 godzin, projekcja słaba po 2), ale może to być wina próbki, która kiepsko psika, a raczej "pluje" małymi chmurkami.