Czwartek, 2 marzec 2023, 15:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 2 marzec 2023, 15:34 przez wahoo. Edytowano łącznie: 2)
Nishane - Nefs
rok wydania: 2019
twórca: Chris Maurice
n.g.: Miód, Szafran, Figa, Fiołek i Szałwia
n.s.: Róża, Osmantus, Gałka muszkatołowa, Jaśmin i Geranium
n.b.: Agar (oud), Wanilia, Whiskey, Balsam gurjan, Skóra, Bursztyn, Cedr i Cynamon
W Nefsie najbardziej spodobało mi się przełamanie miodowej słodyczy figą - niby prosty zabieg a sprawił, że ta słodycz miodu nie jest gęsta i lepka tylko dość lekka i nie przesadzona. Zapach zdecydowanie nabiera mocy, gęstości i duszności w sercu, gdzie prym wiedzie przede wszystkim osmantus, ale nie brakuje też i innych kwiatów. Nefs najładniejszy jest po około kwadransie, gdy ta duszność kwiatów zaczyna ustępować drzewno-alkoholowemu akordowi. Chciałoby się, żeby taki już pozostał, ale zbacza w kierunku słodkawej, pseudo-oudowej i drzewnej bazy, której zazwyczaj towarzyszy myśl "gdzieś to już grano".
4+/6
rok wydania: 2019
twórca: Chris Maurice
n.g.: Miód, Szafran, Figa, Fiołek i Szałwia
n.s.: Róża, Osmantus, Gałka muszkatołowa, Jaśmin i Geranium
n.b.: Agar (oud), Wanilia, Whiskey, Balsam gurjan, Skóra, Bursztyn, Cedr i Cynamon
W Nefsie najbardziej spodobało mi się przełamanie miodowej słodyczy figą - niby prosty zabieg a sprawił, że ta słodycz miodu nie jest gęsta i lepka tylko dość lekka i nie przesadzona. Zapach zdecydowanie nabiera mocy, gęstości i duszności w sercu, gdzie prym wiedzie przede wszystkim osmantus, ale nie brakuje też i innych kwiatów. Nefs najładniejszy jest po około kwadransie, gdy ta duszność kwiatów zaczyna ustępować drzewno-alkoholowemu akordowi. Chciałoby się, żeby taki już pozostał, ale zbacza w kierunku słodkawej, pseudo-oudowej i drzewnej bazy, której zazwyczaj towarzyszy myśl "gdzieś to już grano".
4+/6