Czwartek, 25 sierpień 2022, 12:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 25 sierpień 2022, 19:50 przez Caruso. Edytowano łącznie: 2)
Twórcą kompozycji zapachowej jest Cristiano Canali. Nutami głowy są elemi i Grejpfrut; nutami serca są gałka muszkatołowa i czarna róża; nutami bazy są ciemne nuty drzewne i akord z Alcantary. Zapach z 2021 roku.
Początek tego zapachu to cytrusowo-terpentynowy aromat elemi. Pachnie jak iglasty las po deszczu. Momentami można wyczuć trochę niuansów, które mogą być nieprzyjemne. Coś jakby butwiejąca, gnijąca wręcz roślinność, ale nie jest tak źle. Może to nawet lekko przygniła róża tak pachnie. Efekt jest dość zaskakujący i ciekawy.
Stopniowo zapach lekko się wysładza, wychodzą nuty drzewno-skórzane. Na początku nieco przypomina 1881 Cerruti Signature, który bardzo lubię. Późniejsze fazy budzą moje skojarzenia z Zino Davidoff.
Jest dość fajnie. To tylko nadgarstkowo-przedramienne testy. Jestem ciekawy jak byłoby w teście globalnym, ale jak na razie chyba za gorąco na ten zapach.
Mimo pewnej korzennej świeżości jest to nieco cięższy zapach.
Ktoś na Fragrantice napisał, że pachnie tanio, ale dobrze
Przyznaje, że nie jest to nadzwyczajny zapach, ale też nie ma co nadmiernie narzekać.
Trwałość na nadgarstku średnia, ok.5-6 godzin, ale raczej bliskoskórna, chociaż nie wiem jak będzie przy globalnym użyciu.
Na razie przekonuje mnie na 50%.