Piątek, 25 maj 2012, 18:47
Posiadam Cowona E2 dokładnie takiego samego jak Niacha, tylko w kolorze pomarańczowym.
Jakość dźwięku to największa zaleta tego malutkiego cudeńka. Ekstraklasa w tej grupie cenowej.
Klips można bez problemu dokupić, choćby na allegro.
Może napiszę coś o wadach.
Obsługiwany jest przez cztery przyciski (tylko) co w połączeniu z brakiem ekranu, choćby najmniejszego, jest z początku uciążliwe.
Przyciski odpowiedzialne za głośność oraz zmianę utworu są takie same, co więcej ulokowane są w tym samym miejscu po dwóch stronach urządzenia, więc czasami zdarzy się, że chcąc np lekko ściszyć muzykę, przeskoczymy do kolejnego utworu.
Akumulatorek starcza na 7-8 godzin słuchania (tak jest u mnie w tej chwili, czyli po mniej więcej roku użytkowania, ale wcześniej było niewiele lepiej).
Za to ładuje się bardzo szybko. Wystarczy go podłączyć pod usb.
Po zakupie należy zainstalować nowe oprogramowanie (do ściągnięcia ze strony producenta), ponieważ to oryginalne daje możliwość przeskakiwania jedynie po pojedyńczych utworach, nie ma możliwości przeskoczyć o jeden folder dalej/wstecz.
Więcej wad sobie nie przypominam.
Generalnie świetne urządzenie dla kogoś kto nie potrzebuje odtwarzacza do przechowywania setek albumów, z okładkami, wieloma funkcjami odtwarzania i innymi bzdetami.
Dla mnie na rower, czy do biegania to idealne urządzenie.
Edycja:
Jeżeli znajdziesz gdzieś iRiver'a T10, tego którego poleca Roq, w rozsądnej cenie ,to bierz bez zastanowienia.
Ten iRiver bije na głowę i wyprzedza o kilka klas każdy z proponowanych tutaj odtwarzaczy.
Pozdrawiam.
Jakość dźwięku to największa zaleta tego malutkiego cudeńka. Ekstraklasa w tej grupie cenowej.
Klips można bez problemu dokupić, choćby na allegro.
Może napiszę coś o wadach.
Obsługiwany jest przez cztery przyciski (tylko) co w połączeniu z brakiem ekranu, choćby najmniejszego, jest z początku uciążliwe.
Przyciski odpowiedzialne za głośność oraz zmianę utworu są takie same, co więcej ulokowane są w tym samym miejscu po dwóch stronach urządzenia, więc czasami zdarzy się, że chcąc np lekko ściszyć muzykę, przeskoczymy do kolejnego utworu.
Akumulatorek starcza na 7-8 godzin słuchania (tak jest u mnie w tej chwili, czyli po mniej więcej roku użytkowania, ale wcześniej było niewiele lepiej).
Za to ładuje się bardzo szybko. Wystarczy go podłączyć pod usb.
Po zakupie należy zainstalować nowe oprogramowanie (do ściągnięcia ze strony producenta), ponieważ to oryginalne daje możliwość przeskakiwania jedynie po pojedyńczych utworach, nie ma możliwości przeskoczyć o jeden folder dalej/wstecz.
Więcej wad sobie nie przypominam.
Generalnie świetne urządzenie dla kogoś kto nie potrzebuje odtwarzacza do przechowywania setek albumów, z okładkami, wieloma funkcjami odtwarzania i innymi bzdetami.
Dla mnie na rower, czy do biegania to idealne urządzenie.
Edycja:
Jeżeli znajdziesz gdzieś iRiver'a T10, tego którego poleca Roq, w rozsądnej cenie ,to bierz bez zastanowienia.
Ten iRiver bije na głowę i wyprzedza o kilka klas każdy z proponowanych tutaj odtwarzaczy.
Pozdrawiam.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->