Wtorek, 15 maj 2012, 22:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 1 styczeń 2021, 17:07 przez pblonski.)
W poszukiwaniu nowych wrażeń zapachowych zdecydowanie w mainstreamie zdecydowanie wygrywa Douglas względem Sephory. Pomijam już większy wybór, to ilością nowości perfumeria na D wręcz miażdży tę na S.
Dziś zobaczyłem coś, co od razu wywołało szeroki uśmiech na mojej twarzy. Drugą wersję L'Eau Kenzo. Na chwilę zapomniałem o mega gniocie - Kenzo PH Sport i postanowiłem dać szansę kolejnej nowości. Już mogę zaryzykować stwierdzenie, że te perfumy są kilka razy lepsze od Kenzo PH Sport.
... L’Eau 2 Kenzo pour Homme został wydany w 2012 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Sonia Constant. Nutami głowy są kwiat imbiru, grejpfrut i gorzka pomarańcza; nutami serca są lawenda i jagody jałowca; nutami bazy są wetyweria, Świerk i cedr.
Czy to przez światowy kryzys, czy to przez tsunami w Kenzo postanowili ciąć koszty i oszczędzać na czym się da. Na pierwszy ogień poszedł flakon. Taki sam jak w oryginale i wersji Indigo, zmienia się tylko kolor atomizera i grafika. W tym przypadku pomarańczowy od razu kojarzy mi się ze sportami, zatem źle. Na szczęście sama kompozycja, w żadnym razie, nie jest tak kiepska, jak 90% sportów z pomarańczowymi napisami.
Napiszę kilka słów o teście z blotera. Otwarcie, pierwsze 45 sekund .... co to jest .... hmmm. Uwaga ... pokrzywy. Jeżeli ktoś dorastał na wsi / prowincji, to wie jak ten znienawidzony przez dzieciaki chwast pachnie (i wie jak potrafi ukłuć hihi). Właśnie tak otwiera się nasz bohater. Być może to kwiat imbiru ... ale tak pachną również pokrzywy. Nie ważne. Jest to oryginalne, ciekawe i fajne. Potem odnajdujemy już echo oryginału, jednak ta "pokrzywa" ciągle sobie tam w tle przygrywa, nadając kompozycji charakter, jednocześnie nie przytłaczając jej, jak to czyni imbir w Indigo. Potem minęły może 2h, no może 4, wyciągam bloter by dopisać coś .... i tu L'Eau 2 nawiązuje do jedynki i szybko się ulatnia. Nie ma o czym pisać.
Mój wniosek - muszę psiknąć na łapkę. Jeżeli wytrzyma na mnie więcej niż 5h to na wakacje może być przebój. Taki dla mnie. Ogólnie nie jest źle, polecam sprawdzić.
Dziś zobaczyłem coś, co od razu wywołało szeroki uśmiech na mojej twarzy. Drugą wersję L'Eau Kenzo. Na chwilę zapomniałem o mega gniocie - Kenzo PH Sport i postanowiłem dać szansę kolejnej nowości. Już mogę zaryzykować stwierdzenie, że te perfumy są kilka razy lepsze od Kenzo PH Sport.
... L’Eau 2 Kenzo pour Homme został wydany w 2012 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Sonia Constant. Nutami głowy są kwiat imbiru, grejpfrut i gorzka pomarańcza; nutami serca są lawenda i jagody jałowca; nutami bazy są wetyweria, Świerk i cedr.
Czy to przez światowy kryzys, czy to przez tsunami w Kenzo postanowili ciąć koszty i oszczędzać na czym się da. Na pierwszy ogień poszedł flakon. Taki sam jak w oryginale i wersji Indigo, zmienia się tylko kolor atomizera i grafika. W tym przypadku pomarańczowy od razu kojarzy mi się ze sportami, zatem źle. Na szczęście sama kompozycja, w żadnym razie, nie jest tak kiepska, jak 90% sportów z pomarańczowymi napisami.
Napiszę kilka słów o teście z blotera. Otwarcie, pierwsze 45 sekund .... co to jest .... hmmm. Uwaga ... pokrzywy. Jeżeli ktoś dorastał na wsi / prowincji, to wie jak ten znienawidzony przez dzieciaki chwast pachnie (i wie jak potrafi ukłuć hihi). Właśnie tak otwiera się nasz bohater. Być może to kwiat imbiru ... ale tak pachną również pokrzywy. Nie ważne. Jest to oryginalne, ciekawe i fajne. Potem odnajdujemy już echo oryginału, jednak ta "pokrzywa" ciągle sobie tam w tle przygrywa, nadając kompozycji charakter, jednocześnie nie przytłaczając jej, jak to czyni imbir w Indigo. Potem minęły może 2h, no może 4, wyciągam bloter by dopisać coś .... i tu L'Eau 2 nawiązuje do jedynki i szybko się ulatnia. Nie ma o czym pisać.
Mój wniosek - muszę psiknąć na łapkę. Jeżeli wytrzyma na mnie więcej niż 5h to na wakacje może być przebój. Taki dla mnie. Ogólnie nie jest źle, polecam sprawdzić.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->