honoris causa napisał(a):Dla mnie odpowiedź jest jasna - Costume National EDP, ew. Boss Soul.
Chyba żartowałeś z tym Costume National EDP. Prawda?
Przecież to ciężkie i "lepkie"... Najlepsze na zimę z czterdziestostopniowym mrozem, żeby śnieg nie topniał...
Zgadzam się z RoQiem - w upalne lato chyba bym się w nim zadusił...
RoQ, zacząłem odnajdywać w nim te kiszone ogórki... Wcześniej ich nie było... Sugestia, czy normalny proces kalibracji nosa?
kjgeneral napisał(a):Zgadzam się z RoQiem - w upalne lato chyba bym się w nim zadusił...
RoQ, zacząłem odnajdywać w nim te kiszone ogórki... Wcześniej ich nie było... Sugestia, czy normalny proces kalibracji nosa?
Miałem tak samo - dopiero po przeczytaniu, że kilka osób czuje kiszońca i ja go poczułem więc raczej sugestia.
Ależ ja mu nie odmawiam ani piękna, ani złożoności! Może RoQ czuje tam TYLKO ogórki, ja zacząłem zaś czuć TAKŻE ogórki. Wcześniej mój nos skupiał się na cynamonie i przyprawach. Ale zawsze ogólnie odbierałem go KUCHENNIE (w mojej prywatnej nomenklaturze to nie to samo co gourmand).
kjgeneral napisał(a):Ależ ja mu nie odmawiam ani piękna, ani złożoności! Może RoQ czuje tam TYLKO ogórki, ja zacząłem zaś czuć TAKŻE ogórki. Wcześniej mój nos skupiał się na cynamonie i przyprawach. Ale zawsze ogólnie odbierałem go KUCHENNIE (w mojej prywatnej nomenklaturze to nie to samo co gourmand).
Ja również. Piękne przyprawy stojące obok słoika z ogórkami
Panowie, mamy na forum odpowiedni temat odnośnie Costume National - tutaj wybieramy słodziaka na lato Nie ograniczam Wam wolności słowa, ale robi się nieporządek
maciuch2 napisał(a):Jak ma być słodziak na lato to Au Masculin Lolita Lempicka - fajny lukrecjowo-anyżkowy, w sam raz na lato.
Fajny, wg mnie zdecydowanie lepszy od wersji podstawowej, jednak wolałbym go używać okazjonalnie( wieczorne wyjścia,imprezy, randki;p) aniżeli na co dzień a taki zapach właśnie mnie interesuje...
Sprawdzałem ponownie Lalique White. Otwarcie mocno cytrusowe, niezbyt podoba mi się ;((trochę jak w D&G pour homme), później zdecydowanie lepiej, bardziej słodko, kremowo. Trzeba się trochę namęczyć ;p żeby powąchać w nim to co najlepsze. Jest jak motyl wyłaniający się z poczwarki...hmm, muszę sprawę przemyśleć
gurlen87 napisał(a):Sprawdzałem ponownie Lalique White. Otwarcie mocno cytrusowe, niezbyt podoba mi się ;((trochę jak w D&G pour homme), później zdecydowanie lepiej, bardziej słodko, kremowo. Trzeba się trochę namęczyć ;p żeby powąchać w nim to co najlepsze. Jest jak motyl wyłaniający się z poczwarki...hmm, muszę sprawę przemyśleć
z cytrusów w otwarciu jest tylko cytryna taka naturalna, apóźniej to już różnie u mnie czasem trwa bardzo długo, a czasem ginie w sercu, natomiast nie jest przesadnie słodki